PŚ XC: Kulhavy najszybszy w elicie

Drukuj

Jaroslav Kulhavy (Specialized Racing) wygrał Czechach pierwsza edycję Pucharu Świata XC. Przed własną publicznością Mistrz Olimpijski nieznacznie wyprzedził Nino Schurtera (Scott-Odlo MTB Racing Team).

Kulhavy i Schurter zdominowali rywalizację niemalże od samego początku wyścigu. Już po rundzie rozbiegowej ta dwójka miała nieznaczną przewagę nad rywalami, z których najzacieklej gonił ich aktualny Mistrz Świata, Julien Absalon (BMC MTB Racing Team). Pierwsze okrążenie było najmocniejsze w wykonaniu prowadzącej dwójki, kiedy to powiększyli przewagę nad pogonią do pół minuty. Za Absalonem jechali Florian Vogel (Focus XC Team), a dalej Manuel Fumic (Cannondale Factory Racing XC), Mathias Fluckiger (Stoeckli Pro Team) i Andrea Tiberi (FRM Factory Racing Team), jednak ich strata wynosiła już ponad minutę. Wydawało się że na trzeciej rundzie, na półmetku wyścigu, kolejność w czołówce jest już ustalona, a jedyną niewiadomą pozostaje zwycięzca, ale niespodziewanie Vogel dojechał do Absalona i minął go na jednym z podjazdów. Kolejne okrążenia nie zmieniały sytuacji na czele, ale na piątej, przedostatniej rundzie, Absalon znów wskoczył na trzecie miejsce, zostawiając Vogela daleko za plecami.

Zacięta walka trwała jednak o pierwsze miejsce. Kulhavy i Schurter testowali się wzajemnie kilka razy na podjazdach, ale jeszcze wtedy żaden nie był w stanie zyskać większej przewagi. Dopiero ostatnia runda zdecydowała o podziale miejsc – Kulhavy, który jeszcze chwilę wcześniej miał niewielkie problemy na technicznym podjeździe, odzyskał siły i przeprowadził potężny atak, wychodząc na prowadzenie. Schurter długo starał się odpierać atak rywala, ale ostatecznie stracił kilka sekund przed zjazdem. Kulhavy mimo przewagi nie zwalniał i z każdym metrem powiększał dystans nad rywalem. Na zjeździe przed metą mógł być już pewien zwycięstwa i w boksie technicznym cieszył się ze swoją ekipą, a chwilę później wjechał na ostatnią prostą przy ogłuszającym dopingu własnych kibiców, mijając linię mety niezagrożony, z czeską flagą w ręce.

Dopiero 24 sekundy za Czechem linię mety minął Schurter, a ponad minutę stracił Absalon. W stawce 150 kolarzy 94. miejsce zajął Marek Konwa, który stracił do zwycięzcy jedno okrążenie, a 127., ze stratą trzech okrążeń, był Kornel Osicki (Kross Racing Team).

Wyniki:

  • 1 Jaroslav Kulhavy (Specialized Racing)    1:33:27
  • 2 Nino Schurter (Scott-Odlo MTB Racing Team) 1:33:51
  • 3 Julien Absalon (BMC Mountainbike Racing Team) 1:34:43
  • 4 Florian Vogel (Focus XC Team) 1:35:29
  • 5 Mathias Fluckiger (Stoeckli Pro Team) 1:36:04
  • 6 Ralph Naef (BMC Mountainbike Racing Team) 1:36:26
  • 7 Andrea Tiberi (FRM Factory Racing Team) 1:36:31
  • 8 Thomas  Litscher (Multivan Merida Biking Team) 1:36:40
  • 9 Manuel Fumic (Cannondale Factory Racing XC)    1:37:12
  • 10 Jose Antonio Hermida Ramos (Multivan Merida Biking Team)    1:37:20
  • 94 Marek Konwa (Polska) – 1 okrążenie
  • 127 Kornel Osicki (Kross Racing Team) – 3 okrążenia

pokaż pełną listę