MTB Gdynia Maraton 2021 za nami!

16. edycja 7R CST MTB Gdynia Maratonu za nami - sprawdź, kto uplasował się w czołówce.

Drukuj
7R CST Gdynia MTB Maraton Przemysław Szczygieł

16. edycja 7R CST MTB Gdynia Maratonu padła łupem Jakuba Zamroźniaka (JBG-2 CRYOSPACE) i Aleksandry Andrzejewskiej (CST ACCENT MTB TEAM). Jak wyglądało ściganie w sezonie 2021 i kto jeszcze uplasował się w czołówce?

Sezon 2021 przyniósł już 16. edycję MTB Gdynia Maratonu, którego kolejny rok z rzędu tytularnymi sponsorami były firmy 7R oraz CST. Po ubiegłorocznym wyścigu, mającym rangę Mistrzostw Polski w maratonie MTB, przyszedł czas na imprezę z rangą UCI C1, która przy okazji była kolejną eliminacją Pucharu Polski w Maratonie. Prestiż imprezy, ale i ceniona przez zawodników, ciekawa trasa po raz kolejny przyciągnęła na start czołówkę rodzimych maratończyków. Swoje ściganie mieli jednak także amatorzy - mogli oni wybierać spośród 3 dystansów: Giga 110 km (na takim dystansie ścigała się też elita), Mega 55 km oraz Fun 28 km. Ścigać można było się również w kategorii Gravel - na dystansie 28 km. Mało tego - w sobotę poprzedzającą dzień docelowego wyścigu swój wyścig miały dzieci - w Gdyni na starcie pojawiło się blisko pół tysiąca młodych kolarzy i kolarek. 

 

 
 

 

 

Trasa w Gdyni kolejny rok z rzędu przypomniała, że wcale nie trzeba ścigać się w górach, żeby poczuć istotę rywalizacji XCM na ciekawej trasie obfitującej w dużą ilość przewyższeń. Nadmorska trasa poprowadzona terenami Nadleśnictwa Gdańsk bazuje na interwałowej rundzie, która w każdym calu wykorzystuje potencjał tutejszego ukształtowania terenu. 

 

 
 

 

 

W głównym wyścigu po zwycięstwo sięgnął Jakub Zamroźniak (JBG-2 CRYOSPACE), który o ponad 1,5 minuty wyprzedził swojego teamowego kolegę Krzysztofa Łukasika. Podium dopełnił Piotr Konwa, jadący w barwach SGR SPECIALIZED. W kategorii U23 wśród mężczyzn najlepszy był Paweł Garczyk (WARSZAWSKI KLUB KOLARSKI). Wśród kobiet triumfowała Aleksandra Andrzejewska (CST ACCENT MTB TEAM), która wyprzedziła na mecie Klaudię Cichacką i Julię Ziembę (LKK LUKS SŁAWNO) - ta ostatnia zawodniczka była też najlepszą w kat. U23.

 

Z relacji zawodników wiem, że stanęliśmy na wysokości zadania. Gratulacje dla uczestników i podziękowania dla całego zespołu organizacyjnego, którego praca zaowocowała świetną imprezą. Mamy kolejne pomysły i plany na kolejny rok. Już dziś zachęcam do tego, aby zapisać sobie datę przyszłorocznych zawodów w kalendarzu.

 

- mówił Dariusz Batek, pełniący funkcję dyrektora wyścigu. 

 

 

 

 

Wśród amatorów na najdłuższym dystansie dominował Michał Ficek (CST ACCENT MTB TEAM), który tak dla nas relacjonował niedzielne ściganie: 

 

Gdyński maraton od zawsze kojarzył mi się z wzorową organizacją i rewelacyjną atmosferą, stąd i w tym roku nie mogło mnie tutaj zabraknąć. Najlepsza okazja w roku do odwiedzenia polskiego morza poza sezonem turystycznym. Od kilku dni męczyło mnie delikatne przeziębienie, stąd do końca nie wiedziałem, jak mój organizm zareaguje na tak długi wysiłek. Finalnie nie było tragedii, a wyścig przejechałem tak ekonomicznie, jak tylko się dało. Osobny start wyścigu dla zawodników bez licencji sprawił, że prawie całą trasę przejechałem samotnie i bez większych przygód. I dobrze, bo czułem osłabienie i pustkę w nogach i pewnie nie byłbym w stanie nawiązać bezpośredniej rywalizacji z kimś innym, niż tylko z sobą. Po niespełna 5h jazdy i 110 km interwałowej trasy melduję się na mecie z poczuciem dobrze wykonanej roboty.

 

Wśród kobiet na koronnym dystansie 110 km najlepsza była Agnieszka Kachel (RYBCZYŃSKI-BIKES REMMERS TEAM). 

 

Komplet wyników znajdziecie tu: mtbgdyniamaraton.pl