Mazovia MTB: zwycięstwo Bartosza Borowicza

Koniec wakacji to wyjątkowy czas w sezonie rowerowym – to ostatni moment, żeby poprawić punktację w „generalce”. Na wyścigach z cyklu Cisowianka Mazovia MTB Marathon kolarze walczą o jak najlepsze wyniki na aż czterech dystansach. O tym, że wielu zawodników i zawodniczek pracuje nad końcową pozycją w klasyfikacji generalnej świadczyć może wysoka frekwencja: w wyścigu w Rawie Mazowieckiej wzięło udział prawie 750 osób.

Na czele dystansu PRO (60 km) uformowała się w trakcie wyścigu 5-osobowa grupa, która wypracowała ponad minutową przewagę. Zwycięstwo należało do Bartosza Borowicza (Cozmobike Team), za którym na metę wjechał jego teamowy kolega Kacper Cacko. Trzeci był Artur Mioduszewski (Trezado). W damskim gronie najszybsza była Barbara Kleczaj (Go Sport AK-Sped Team), która pokonała swoją najgroźniejszą rywalkę – Urszulę Luboińską (Trezado) i Magdalenę Kosko z MCP Bike Team.

Ula Luboińska:

Wyścig Mazovii w Rawie Mazowieckiej nie ułożył się po mojej myśli. Poprzedniego dnia  dość mocno przepaliłam nogę podczas Małej Ligi XC na Górze Meran w Otwocku,  a w Rawie przysługiwał mi 1. sektor, więc od początku spodziewałam się mocnej jazdy. Wyścig był dla mnie ciężki, pierwsza godzina maksymalnego tempa dużo mnie kosztowała. Na pętli Pro zostałam z grupą, która nie do końca mi odpowiadała, ale wiedziałam, że samotne wyrywanie się do przodu nie przyniesie nic dobrego. Były momenty, kiedy czułam, że snujemy się trochę za wolno, ale z drugiej strony, na prostych asfaltach i szutrach pod wiatr było jednak łatwiej, niż gdybym jechała w pojedynkę. Stając na starcie liczyłam się z ryzykiem, że dogoni mnie rywalka z drugiego sektora i faktycznie to nastąpiło, ale nie miałam szans na odrobienie straty, ponieważ spotkałyśmy się na finiszu. Finisz wygrałam, ale wyścig ukończyłam druga open. Po dużym wysiłku taki wynik trochę mnie rozczarował, no ale w sumie jestem zadowolona z formy, bo swoją jazdą utrzymałam pozycję sektorową, a wyścig do lekkich nie należał. Zwyciężczyni Basia Kleczaj kolejny raz pokazała, że jest bardzo mocna w tym sezonie,  awansując do 1. sektora, więc przy następnej okazji będziemy się mogły zmierzyć bezpośrednio.
Wyścigiem w Rawie zamknęłam pulę startów wymaganych do indywidualnej klasyfikacji generalnej, więc na kolejnych zawodach będę przede wszystkim walczyć o zwycięską pozycje mojego teamu Trezado w drużynówce. Trzymajcie kciuki!

Zwycięstwo na trasie ½ PRO należało do Pawła Baranka (Kellys), a jego najsilniejszymi rywalami byli tego dnia Jan Czapliński (Komobike Scott) i Michał Sapieja (LKK LUKS Sławno). Pierwsze miejsce wśród kobiet wywalczyła Julia Zięba (LKK LUKS Sławno), pokonując Justynę Tarnowską (Go Sport AK-Sped Team) i Izabelę Macutkiewicz (Trezado).

Na 20-kilometrowym dystansie FIT Bejm Bartosz (BejmTeam) zwyciężył z przewagą blisko dwóch minut przed Antonim Świderskim (Trezado) i Dariuszem Siemiaszko (MGG Dobry Kurs Team). Pierwszą z Pań była Aleksandra Kapłon (Go Sport AK-Sped Team) przed Marią Chrzanowską (Trezado) i Malwiną Krzyczkowska (Akademia Michała Podlaskiego UKS Victoria Radzymin).

Najkrótsza trasa Hobby (7 km), na której ścigają się uczniowie i uczennice szkół podstawowych, została pokonana w najszybszym tempie przez Bartosza Węgrzynowskiego, reprezentującego Go Sport AK-Sped Team. Tuż za nim finiszowali Jakub Gregorowicz i Nikodem Rowicki z grupy KAMYK Radzymin MTB TEAM. Dwa czołowe miejsca wśród dziewcząt też należały do zawodniczek z radzymińskiego zespołu: zwycięskiej Kamili Klaus i Natalii Dobrzyńskiej. Podium zamknęła Weronika Skrzyńska z SK Logo Service Stryków.

Do końca sezonu Cisowianka Mazovia MTB Marathon 2018 pozostały dwa etapy. Pierwszy z nich odbędzie się 23 września w Józefowie. Zwycięzców klasyfikacji generalnej poznamy jeszcze w tym miesiącu – finałowy wyścig zaplanowano na 29 września na toruńskiej Motoarenie.