Gil i Sadłecka wygrali w Żerkowie

Na 73-kilometrowym dystansie Giga o zwycięstwo do samego końca walczyli Mariusz Gil (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) i Bartłomiej Oleszczuk (RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers TP-Link Team). Ostatecznie więcej siły na finisz zachował Gil, który przekroczył linię mety z czterosekundową przewagą nad najmocniejszym z rywali. Trzeci był Hubert Semczuk z RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers TP-Link Team.

Długą trasę wybrały tylko dwie zawodniczki: Magdalena Sadłecka (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) i Kamila Wójcikiewicz (RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers TP-Link Team). Blisko kwadrans przewagi nad konkurentką zanotowała olimpijka z Aten, Magda Sadłecka.

Magdalena Sadłecka:

W Żerkowie startowałam dwa lata temu i jedyne co zapamiętałam, to że na mecie byłam „wypłukana” i ledwo żywa. W tym roku trasa nieco zmieniona, choć odczucia na mecie te same :-) Można by pomyśleć że 1000 metrów przewyższenia na 70 km to niewiele, ale jednak trasa mocno wchodzi w nogi.

Zaczynając od początku, to rozgrzewka i start w deszczu, całe szczęście że temperatura nie spadła. Tak naprawdę ten deszcz trochę zawodnikom pomógł, bo utwardził tę piaszczysta trasę. Początek wyścigu bardzo szybki, bo około 20 km po płaskim pomiędzy polami i w piachu, kolejne kilometry już ciekawsze z wymagającymi i naprawdę długimi podjazdami. Frekwencja w Żerkowie w sektorze Elita znacznie mniejsza, podobno rok temu też tak było. Więc chyba jednak trasa odstrasza :-) Udało mi się szczęśliwie bez żadnych przeszkód pokonać trasę i po raz kolejny wygrać „Kaczmarka”.

Trasę Mega (50 km) najszybciej pokonał po samotnym finiszu Szczepan Paszek (fitwheels.eu / bikestacja.pl). Drugi, ze stratą blisko półtorej minuty, był Rafał Chmiel (FSD Sport), zaś trzeci, trzy minuty za Chmielem, przyjechał na metę Emilian Pajzert (REAL 64-STO).

Najlepsza wśród Pań na średnim dystansie była tym razem Małgorzata Zellner (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), finiszująca z przewagą około trzech minut nad Izabelą Gościańską (DT4YOU MTB Team) i Agnieszką Kachel (Marbopur Międzychód Team Bike).

Małgorzata Zellner:

Z braku czasu na treningi postanowiłam wystartować na krótszym dystansie, Mega. Nie znając rywalek w kategorii, obrałam sobie cel Open kobiet, zawsze większa satysfakcja, jak wygrywa się z młodszymi dziewczynami. Przed startem trochę popadało, lecz i tak na trasie było bardzo dużo piachu, nie zabrakło także technicznych elementów oraz podjazdów. Po starcie trzy dziewczyny były przede mną, na siódmym kilometrze udało mi się objąć prowadzenie i tak zostało już do mety. Maraton uważam za bardzo udany, trasa była bardzo wymagająca kondycyjnie.

Krótki dystans Mini należał tego dnia do Bartosza Bejma (BejmTeam), który wygrał przed Markiem Urbaniakiem i Bogdanem Makuchowskim, zawodnikami grupy Bike Atelier Eobuwie Urbex Maximus Team. Wśród kobiet triumfowała Sylwia Szpulewska-Larek (DT4YOU MTB Team), pokonując Kingę Styczyńską (niezrzeszona) i Agnieszkę Czajkowską (Aga Team MTB).

Na dystansie Młodzik nie mieli sobie równych Krzysztof Antonowicz (Diversey Team) i Zuzanna Kiszkowska (K.O Team / Krosno Odrzańskie).

W klasyfikacji drużynowej najwięcej punktów zdobyli tym razem zawodnicy zespołu RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers TP-Link Team.

Kolejny, piąty etap serii odbędzie się już 24 czerwca. Warto pamiętać, że organizator poinformował niedawno o zmianie lokalizacji tego etapu – z przyczyn niezależnych od ekipy Kaczmarek Eledctric MTB zawody nie odbędą się w Kargowej, lecz w Nowej Soli.