Poland Bike: Radzymin dla Kuczyńskiego

Drukuj
Lotto Poland Bike Marathon w Radzyminie Zbigniew Świderski

W Radzyminie odbył się czwarty w tym sezonie wyścig z cyklu Lotto Poland Bike Marathon. Trasa w okolicy Jeziora Zegrzyńskiego i niemal upalna pogoda spowodowały, że na mecie sklasyfikowano łącznie ponad 700 osób.

 
 

Trasę tym razem ułożono częściowo na otwartym terenie i przygotowano następujące dystanse: 8 km Fan, 27 km Mini oraz 57 km Max. W Radzyminie były szybkie szutry ale i kilka kilometrów interwałowych, miejscami technicznych – jak na Mazowsze – ścieżek. Wśród Pań na mecie zwyciężyła tego dnia Agnieszka Zych z Absolute Bikes Tedingo Team. Najszybszy był Adrian Kuczyński jeżdżący w tej samej drużynie:

„Maraton w Radzyminie pozornie można by zaliczyć do tych prostszych w cyklu PB ale tylko na pierwszy rzut oka. Grzesiek Wajs znowu postarał się i wycisnął z płaskiego Mazowsza to, co najlepsze. Mnie osobiście najbardziej podobały się tereny w pobliżu starych bunkrów: wymagające i pofałdowane single to jest to. Najtrudniejszy był chyba odcinek jazdy przez bagienko zakończone dosyć głębokim rowem wypełnionym wodą do wysokości połowy koła. Tam też nastąpiło pierwsze rozerwanie peletonu, mocniej pociągnął wówczas Bartek Grędziński. W czołówce zostało około 10-12 zawodników. Po kilku kilometrach Bartek znowu zaatakował i odjechał z zawodnikiem z WKK. Uzyskali przewagę oscylującą w okolicach 50-100 m.  Jechałem wtedy w grupie goniącej ale współpraca kiepsko się układała, więc zdecydowałem się na przeskok do ucieczki. Po dojechaniu do dwójki prowadzącej złapałem drugi oddech i zaczęliśmy powiększać przewagę nad grupą pościgową. Śmiało mogę powiedzieć, że motorem napędowy ucieczki był Bartek Grędziński; bez jego mocnych zmian na pewno nie dojechalibyśmy do mety na prowadzeniu. Niestety na około 5 km do końca Bartek miał problemy techniczne z rowerem i musiał się zatrzymać. Tak więc ostatnie kilometry pokonaliśmy w dwójkę na sam koniec myląc jeszcze trasę, która była trochę słabo oznakowana w tym miejscu. Na szczęście nie zaważyło to na wyniku końcowym i po ataku na ostatnich kilkuset metrach mogłem cieszyć się z wygranej. Super pojechał cały mój zespół Absolut Bikes RedinGo team; w kategorii M3 całe podium było nasze i  wreszcie wygraliśmy klasyfikację team-ów. Tak więc Radzymin - miasto cudu nad Wisłą - długo pozostanie w pamięci mojej ale pewnie i każdego uczestnika tego wyścigu.”

Michał Glanz (Warszawski Klub Kolarski) - 3 msc. Open Max:

"Trasa była typowo mazowiecka, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Był piasek, błoto, parę sztywnych, krótkich podjazdów. Przed startem czułem się dobrze i miałem plan jak rozegrać ten wyścig, który jak się później okazało udało się zrealizować praktycznie w 100%. Przez pierwsze 10 km tempo było dość leniwe, a ja skupiłem się na pozostawania w czubie małego peletonu. Gdy zaczęły się pierwsze dłuższe single na zmianę wyszedł najmocniejszy tego dnia Bartek Grędziński. Jak się po chwili okazało, tylko ja dałem radę utrzymać koło i dalszą jazdę kontynuowaliśmy we dwójkę. Po paru minutach na płaskim odcinku dojechał do nas Adrian Kuczyński. W tym składzie dojechaliśmy już do mety. Słowa uznania dla Bartka bo pomimo tego, że musiał się kilkukrotnie zatrzymywać z powody problemów technicznych zawsze dawał radę nas dogonić. Jedynym negatywnym aspektem było słabe oznaczenie ostatniego zakrętu tuż przed meta, wszyscy we trzech pojechaliśmy prosto tracąc na tym sporo czasu, w sytuacji najszybciej zorientował się Adrian i zasłużenie wygrał. Bardzo cieszę się, że forma z wyścigu na wyścig coraz lepsza i wszystko idzie w dobrą stronę."

 
 

Tomasz Posadzy (Pruszyński Cycling Team) - 4 msc. Open Max:

"Trasa była bardzo szybka. Nie było większych trudności, które szybko mogłyby rozciągnać stawkę, więc dłuższy czas jechaliśmy razem większą grupą. Przez to było bardzo nerwowo, trzeba było uważać praktycznie na każdym zakręcie. W drugiej części trasy w końcu się porwało na mniejsze grupki, ale jechaliśmy w niewielkiej odległości i nawzajem się ścigaliśmy. Na ostatnich kilometrach seria wydm i wzniesień (z fortami na czele) sprawiła, że różnice na mecie były trochę większe."

Kolejne zawody zostaną rozegrane 14 maja w Nadarzynie, gdzie najdłuższy wariant trasy będzie liczył 48 km, a całość zostanie rozegrana w płaskim ale niezwykle urokliwym Lesie Młochowskim.

Lista wyników

Dystans Max:

1 Kuczyński Adrian (ABSOLUTE BIKES REDINGO TEAM) 01:59:49

2 Grędziński Bartosz (KROSS STAFF TEAM) 02:00:04

3 Glanz Michał (WARSZAWSKI KLUB KOLARSKI) 02:00:04

(…)

1 Zych Agnieszka (ABSOLUTE BIKES REDINGO TEAM) 02:18:54

2 Żeszczyńska Izabela (DIRTY40) 02:19:42

3 Żyżyńska-Galeńska Krystyna (MYBIKE.PL) 02:20:15

 

Dystans Mini:

1 Majewski Tomasz (Retro BikeAcademy.pl) 00:56:09

2 Packi Daniel  (VIP TRANS TEAM) 00:56:18

3 Sienkiewicz Artur (WIELISZEW HERON TEAM) 00:56:23

 

Dystans Fan:

1 Lach Kamil (UKK HURAGAN WOŁOMIN) 00:16:10

2 Petryszyn Maciej (UKK HURAGAN WOŁOMIN) 00:16:15

3 Ambrożkiewicz Jan (WARSZAWSKI KLUB KOLARSKI) 00:16:16