KROSS Racing Team podsumowuje sezon

Podsumowanie sezonu przez zawodników Kross Racing Team

Drukuj

Sezon powoli dobiega końca, więc przyszedł czas na jego pierwsze podsumowania. Swoje występy komentują kolarze ekipy Kross Racing Team.

Kross Racing Team tegoroczny sezon rozpoczął w nowym, wzmocnionym składzie. Do Anny Szafraniec - Rutkiewicz i Kornela Osickiego dołączyła Maja Włoszczowska wraz z Bartłomiejem Wawakiem. Taki skład gwarantował rywalizację na najwyższym poziomie nie tylko w Polsce, ale również na arenach międzynarodowych. Kolarze Krossa wystartowali w sumie w 12 krajach, gdzie 17 razy stawali na podium. 

 
 

 

Maja Włoszczowska tegoroczny sezon może zaliczyć do udanych. 3. miejsce na Igrzyskach Europejskich w Baku, a także wysokie 6. miejsce na Mistrzostwach Świata w Andorze napawa optymizmem przed przyszłoroczną Olimpiadą w Rio. Włoszczowska przejechała także wszystkie wyścigi Pucharu Świata gdzie również notowała wysokie lokaty - chociażby 5. miejsce w Albstadt. Obrona biało - czerwonej koszulki na Mistrzostwach Polski w Sławnie potwierdziła, że jest ona w dalszym ciągu zdecydowanie najlepszą zawodniczką w naszym kraju. Tak w kilku słowach Maja Włoszczowska podsumowała obecny sezon: 

 

Rok 2015 był bez wątpienia sezonem bardzo udanym. Moim pierwszym w barwach KROSS Racing Team i cieszę się, ponieważ od początku doskonale czuję się w drużynie. Świetnie trenowało mi się z Anią Szafraniec-Rutkiewicz podczas wiosennych zgrupowań, dzięki czemu udało mi się utrzymać stabilną równą formę przez cały sezon. Planowałam dwa szczyty formy: pierwszy na Igrzyska Europejskie w Baku, drugi na Mistrzostwa Świata w Andorze. Ten plan udało mi się zrealizować. Z Baku wróciłam z brązowym medalem, podczas Mistrzostw Świata jechałam na medalowej pozycji, ale niestety z powodu defektu ukończyłam wyścig na 6. pozycji. Wielka szkoda, ale taki jest właśnie sport. Te wyniki pozwoliły mi uzyskać imienną kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro, na których to teraz skupiam całą swoją uwagę.

 

 

Tegoroczny sezon był niezwykle trudny dla Anny Szafraniec - Rutkiewicz. Na początku sezonu 2. miejsce w Copa Catalana oraz 8. miejsce w Montichiari dawały nadzieję na wysokie lokaty w kolejnych miesiącach. Niestety w kwietniu na wyścigu w czeskich Teplicach Anna Szafraniec na dłuższy czas musiała musiała zrezygnować ze ścigania, co wiązało się z problemami kardiologicznymi. Na szczęście po kilku miesiącach Szafraniec powróciła na krajowe trasy, wygrywając Bike Maraton w Myślenicach oraz dwie edycje Pucharu Polski XCO: w Lublinie i Głuchołazach. W rozmowie z nami zawodniczka Kross Racing Team, opowiedziała o ostatnich wydarzeniach, a także zdradziła swoje priorytety na przyszły sezon. 

 
 

 

Dla męskiej części ekipy Krossa sezon nie należał do najłatwiejszych. Bartłomiej Wawak oprócz koszulki Mistrza Polski do lat 23 i 2. miejsca w Elicie Mężczyzn pokazał dobrą formę na zagranicznych arenach. Zwycięstwo na początku sezonu w Copa Catalana, 3. miejsce na zawodach XCO w Pradze, a także 10. lokata na Mistrzostwach Świata w Andorze to największe osiągnięcia tego kolarza w przechodzącym już do historii sezonie. 

 

Tegoroczny sezon na pewno mógłby być lepszy, analizując moje wyniki czuję pewny niedosyt. W okresie ostatnich kilku miesięcy prześladował mnie prawdziwy pech i nie uniknąłem problemów na trasie. Liczę na to, że przyszły sezon będzie bardziej udany. W Kross Racing Team zyskałem możliwość trenowania z bardziej doświadczonymi zawodnikami, mam dostęp do świetnego sprzętu, więc najlepsze jeszcze przede mną.

 

 

 

Sezon dla Kornela Osickiego nie ułożył się tak jak planował. Problemy z którymi się zmagał uniemożliwiły mu zajęcie wysokich lokat na ważnych zawodach. Jednak jak podkreśla sam kolarz, w przyszłym roku powróci, aby powalczyć o wysokie lokaty na wyścigach klasy UCI. 

Obecny sezon był dla mnie bardzo ciężki z powodu kilku niepowodzeń i problemów zdrowotnych. Bardzo cieszy mnie, że pomimo nich jazda na rowerze sprawia mi dalej wiele przyjemności. Dużym wyzwaniem na pewno było uczestniczenie w pracach rozwojowych roweru na następne sezony. Cieszę się, że wnoszę dużo w rozwój sprzętu, na którym się ścigamy i jestem miłe zaskoczony jak dobrze układa się współpraca z inżynierami.