Drukuj

Robert Banach wygrał 3. edycję PP

Poland Bike #4 (29.05.2010, Łuków)

Robert Banach (Mróz Active Jet) wygrał rozegrany w Łukowie wyścig z serii Poland Bike, zaliczany do Pucharu Polski w Maratonach MTB. Na prowadzenie w klasyfikacji generalnej PP, według nieoficjalnych wyników, wyszedł Michał Putz (AGpol Team).

Robert Banach (Mróz Active Jet) wygrał rozegrany w Łukowie wyścig z serii Poland Bike, zaliczany do Pucharu Polski w Maratonach MTB. Na prowadzenie w klasyfikacji generalnej PP, według nieoficjalnych wyników, wyszedł Michał Putz (AGpol Team).
Rozegrana w sobotę czwarta edycja Poland Bike w Łukowie była zarazem trzecią eliminacją Pucharu Polski w maratonie MTB. Tym razem zawodnicy ścigali się na liczącej 60km płaskiej trasie w Łukowie.

Wyścig ten był bardzo nerwowy, z początku za sprawą rundy honorowej przez miasto, która prowadzona byłą z prędkością 15km/h i podczas której doszło do kilku kraks. Jeszcze w trakcie przejazdu gumę złapał jeden z faworytów wyścigu, Bartek Janowski (Dobre Sklepy Rowerowe – Author), który na 2 minuty przed startem musiał naprawiać defekt.

Już w trakcie samej rywalizacji w peletonie także panowała nerwowa atmosfera. Przez prawie 40km wyścigu na czele jechała kilkudziesięcioosobowa grupa, w której kilku z kolarzy leżało po kraksach, m.in. kolejny z pretendentów do zwycięstwa, Bartek Banach (Mróz Active Jet).

Z początku mocne tempo narzucili młodzi zawodnicy, juniorzy startujący w Pucharze Polski na dystansie Mega. Potem grupę próbowali rozerwać kolarze Mroza, Bartek i Robert Banachowie, jednak mimo kilku prób ich akcje kończyły się niepowodzeniem.

Po mocniejszym tempie Przemysława Ebertowskiego (Subaru Trek Gdynia), który rozciągnął nieco grupę, na jednym z nielicznych pagórków na trasie, po którym następował odcinek piachu, zaatakował Robert Banach.

Wybierając odpowiedni tor jazdy odjechał na kilkadziesiąt metrów rywalom, którzy nieco zostali na piachu. Na kolejnych kilometrach w nieco cięższym terenie, a potem na odcinkach szosowych, mimo pościgu peletonu, Banach powiększał swoją przewagę.

Na ostatnie kilometry, prowadzące wokół jeziora, Robert wjechał niezagrożony, obserwując jedynie sytuację w grupie pościgowej. Finiszował ponad minutę przed rywalami, z których najszybszy był jego brat Bartek, wyprzedzając na ostatnich metrach Michała Putza (AGpol Team).

Według nieoficjalnych wyników, to właśnie Putz został liderem Pucharu Polski po trzech edycjach. Wyprzedza on Ebertowskiego oraz Roberta i Bartosza Banacha.

FOTO: Poland Bike