DVV: Dominacja Aertsa

W Baal, w rozgrywanym tradycyjnie w Nowy Rok wyścigu o Wielką Nagrodę Svena Nysa, kolarze po raz pierwszy w tym sezonie ścigali się na zmrożonej trasie i przy dość niskich temperaturach. W miarę ścigania fragmenty trasy stawały się jednak dość śliskie, co skutkowało kilkoma groźnymi kraksami.

Dobry start mieli Tom Meeusen i Toon Aerts oraz debiutujący w koszulce Telenet-Fidea Lions Lars Van der Haar, za którym plasował się Mistrz Świata, jadący także w nowej koszulce swojej ekipy Crelan-Charles. Na twardej i szybkiej trasie Meeusen i Aerts szybko zbudowali sobie kilkusekundową przewagę i odjeżdżali reszcie stawki, której przewodził Van Aert. Przez trzy kolejne rundy dwójka liderów powiększała swoją przewagę, ale dwie wywrotki Meeusena sprawiły, że Aerts odjechał, a jego kolega z ekipy został wchłonięty przez grupę pościgową. W pogoń ruszył wtedy Michael Vanthourenhout (Marlux-Napoleon Games), ale jego strata była już ponaddwudziestosekundowa.

Kolejne okrążenia nie przyniosły dużych zmian i dopiero przedostatnia runda przyniosła atak Van Aerta. Mistrz Świata wyskoczył z grupy pościgowej i zbliżał się Do Vanthourenhouta, dochodząc do rywala tuż przed końcem okrążenia. Ostatnią rundę dwójka goniących rozpoczynała ze stratą 18 sekund, ale Van Aert narzucił tak mocne tempo, że szybko miał rywala w zasięgu wzroku i pod koniec rundy był już kilka sekund za rywalem. Aerts, niesiony dopingiem kibiców, zdołał jednak utrzymać minimalną przewagę w końcówce i finiszował 8 sekund przed , odnosząc drugie w tym sezonie zwycięstwo. Trzeci był Vanthourenhout, a czwarty jego kolega z ekipy, Kevin Pauwels.