GdI: Włoch w maglia rosa

Brambilla odniósł drugie w tegorocznym wyścigu włoskie zwycięstwo po ucieczce. Podobnie jak Diego Ulissi (Lampre-Merida) na 4. etapie, kolarz Etixx-Quick Step także zaatakował w końcówce i zostawił rywali z ucieczki, z niewielką przewagą meldując się na mecie. Włoch wraz z kilkunastoma rywalami zaatakowali tuż po starcie, a decydujący atak przeprowadził na pierwszych kilometrach podjazdu pod Alpe di Poti, zostawiając rywali daleko za plecami. Jego śmiała akcja dała mu także maglia rosa, pierwszą dla Włocha w tegorocznym wyścigu.

Ponad minutę za plecami samotnego zwycięzcy finiszowali pozostali kolarze z ucieczki – Matteo Montaguti (Ag2R La Mondiale) i Moreno Moser (Cannondale), a prawie dwie minuty po zwycięzcy na mecie zameldowała się grupa faworytów, którą przyprowadził aktywny tego dnia Alejandro Valverde (Movistar) i w której był też Rafał Majka (Tinkoff). Choć Polak na kresce stracił 3 sekundy do kilku rywali, to jednak wcześniej był bardzo czujny i kontrolował poczynania faworytów wyścigu.

Kłopoty na dzisiejszym etapie miał lider wyścigu, Tom Dumoulin (Giant-Alpecin), który po ataku Valverde na podjeździe pod Alpe di Poti stracił kontakt z czołówką i na mecie zameldował się ze stratą trzech minut i musiał oddać koszulkę lidera. W klasyfikacji generalnej na prowadzenie wyszedł właśnie Brambilla, który ma teraz 23 sekundy przewagi nad Ilnurem Zakarinem (Katiusza) i 33 nad Stevenem Kruijswijkiem (LottoNL-Jumbo), którzy finiszowali w grupie faworytów. Na 8. miejsce awansował Majka, który traci do lidera 54 sekundy.