Rafał Ratajczyk dzięki dobrej i równej jeździe w kolarskim wieloboju - omnium, zdobył dla Polski brązowy medal podczas Mistrzostw Europy elity w kolarstwie torowym Warszawa/Pruszków 2010, rozgrywanych na welodromie BGŻ Arena.
- Potwierdziła się reguła, że w omnium walka toczy się do samego końca.
- Zgadza się. Dziś walka trwała aż do ostatniego zawodnika startującego zresztą po mnie. Było to bardzo stresujące, ponieważ byłem szósty i gdybym został przez niego wyprzedzony, automatycznie oznaczałoby to utratę medalu.
- Jesteś usatysfakcjonowany z osiągniętego wyniku?
- Jak najbardziej. Po zeszłorocznych, nieudanych dla mnie mistrzostwach świata, ciążyła na mnie olbrzymia presja. Nie chciałem po raz drugi zawieść moich kibiców, dlatego w trakcie ostatniej konkurencji byłem bardzo spięty i wykręciłem nie najlepszy czas.
- Jak oceniasz te mistrzostwa w kontekście występów całej reprezentacji Polski?
- Były to udane zawody. W ostatni dzień zdobyliśmy dwa brązowe medale i chociaż apetyty mieliśmy większe, należy się cieszyć z osiągniętych rezultatów. W dodatku były to pierwsze kwalifikacje olimpijskie.
Biuro Prasowe Lang Team
Ratajczyk: Walka do ostatniego zawodnika
Torowe Mistrzostwa Europy (05-07.11.2010, CC, Pruszków)
Rafał Ratajczyk dzięki dobrej i równej jeździe w kolarskim wieloboju - omnium, zdobył dla Polski brązowy medal podczas Mistrzostw Europy elity w kolarstwie torowym Warszawa/Pruszków 2010, rozgrywanych na welodromie BGŻ Arena.<br />