Gdzie na zgrupowanie? Teneryfa

Drukuj

Teneryfa to kolejne przepiękne miejsce, które naszym zdaniem idealnie nadaje się na rowerowy wypad. Duża liczba wzniesień i słoneczna pogoda pozwalają bardzo dobrze przygotować się przed nadchodzącym sezonem.

 

 

Zakwaterowanie i dojazd 

Teneryfa podobnie jak przedstawiana przez nas Gran Canaria leży w archipelagu wysp Kanaryjskich i przez wielu kolarzy uważana jest za prawdziwe piekło. Ukształtowanie terenu ma tutaj charakter wulkaniczny, jednak przewyższenia są tutaj zdecydowanie wyższe niż na Gran Canarii. Jest to miejsce idealne dla osób, które kochają podjazdy bądź planują drugie zgrupowanie. Liczba płaskich odcinków jest tutaj bardzo mała, dlatego jeśli preferujecie płaskie odcinki to może warto pomyśleć o innych, wcześniej przedstawianych przez nas miejscach.Sercem wyspy jest góra Teide, która ma 3718 m n.p.m i jednocześnie jest najwyższym szczytem w Hiszpanii. Drogi na których możemy poruszać się na rowerze maksymalnie sięgają 2300 m n.p.m i potrafią nieźle dać w kość. Bardzo długie podjazdy usytuowane w okolicach góry sprawiają, że doświadczeni kolarze z wielką chęcią przyjeżdżają tutaj aby szlifować swoją formę. Kolejnym czynnikiem, który jest sporym plusem to pogoda, która przez cały rok jest tutaj niemal idealna. Opady występują tutaj bardzo rzadko, a w okresie zimowym temperatury utrzymują się na poziomie 15 stopni Celsjusza. Duży wpływ na klimat ma tutaj najwyższy szczyt na wyspie, dla przykładu północna część jest nieco chłodniejsza i szansa na opady jest tam nieco większa. Południowa część z kolei jest cieplejsza, jednak minusem może być większa liczba turystów, którzy korzystają z bardzo szerokiej oferty hoteli oraz innych dostępnych atrakcji. Niezależnie od tego, na którą część wyspy się zdecydujecie, to z pewnością spotkacie się z niesamowitymi widokami oraz krętymi bardzo wymagającymi trasami. Na Teneryfę zdecydowanie warto przyjechać dla wielu morderczych podjazdów. 

 

Jeśli chodzi o zakwaterowanie to możliwości jest co najmniej kilka. Dużo kolarzy decyduje się na pozostanie w rejonie miejscowości Santa Cruz, która leży w północno wschodniej części Teneryfy i jest największą miejscowością na wyspie. Z tego miejsca wyznaczenie całodniowej trasy z dużymi przewyższeniami nie stanowią tutaj problemu. Transfer z lotniska jest bezproblemowy, z portu Aeropuerto to tylko 12 km. Druga opcja to zakwaterowanie w miejscowości Parador usytuowanej w okolicach góry Teide. Mamy tam mnóstwo możliwości zaplanowania trasy o bardzo dużej liczbie przewyższeń. Dojazd z drugiego lotniska zlokalizowanego w południowej części wyspy to 45 km czyli mniej więcej godzina drogi. Jeszcze jedna opcja to Costa Adeje, która leży najbliżej południowego portu lotniczego, bo jedyne 17 km. Znajdziemy tam dużą liczbę hoteli oraz plaż co może być ciekawą opcją po trenigu. Zarezerwowanie tutaj tanich lotów jest możliwe, jednak warunek jak zwykle jest jeden trzeba odpowiednio wcześnie zaplanować swoją podróż. 

 

Trasy 

Na Teneryfie mamy mnóstwo możliwości zaplanowania wymagających tras, nawet krótkie pętle mogą okazać się bardzo wymagające, jednak każdy powinien znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Proponowane przez nas trasy zaczynamy z miejscowości wcześniej przedstawionych czyli: Parador, Costa Adeje oraz Santa Cruz. 

 

Krótka trasa z Santa Cruz do San Cristobal z podjazdem pod El Bailadero: Niedługa trasa nie oferuje bardzo dużej liczby przewyższeń i jest bardzo dobra dla amatorów, ale również zaawansowanych kolarzy chcących zrobić sobie trochę luźniejszy dzień. Drogę rozpoczynamy z Santa Cruz i  pierwsze kilka kilometrów jest dość płaskie, pozwala dobrze rozgrzać się przed dalszą wspinaczką. W Santa Cruz na drodze nr 12 zaczyna się podjazd pod El Bailadero. Ma on 10 km długości, kręte trasy momentami są bardzo wymagające, nachylenie na całym odcinku wynosi mniej więcej 6%. Gdy dojedziemy do małej miejscowości El Bailadero znajdziemy się na wysokości około 600 metrów co nie jest najwyższym punktem naszej pętli. Przed dalszą drogą jeśli będzie taka potrzeba można zatrzymać się w jednej z pobliskich restauracji.

 

Dalej trzymamy się drogi nr 12 w kierunku Las Mercedes, gdzie będziemy zmagać się z kolejnymi wzniesieniami. W międzyczasie napotkamy mały zjazd, który pozwoli na chwilę wytchnienia. Najwyższy punkt na jaki wjedziemy ma 974 m n.p.m, widoki na okolicę są tutaj bardzo interesujące i pozwolą nacieszyć oko. Na około 30 kilometrze rozpocznie się długi zjazd w zasadzie do samego końca naszej pętli. Drogą o numerze 13 przez San Cristobal podążać będziemy spowrotem do Santa Cruz. Jazda praktycznie cały czas w dół sprawia wiele frajdy. W sumie cała pętla ma 50 km długości, a przewyższenia wynoszą tutaj 1500 metrów. To jedna z łagodniejszych tras na Teneryfie.

 

 

Pętla z Santa Cruz z podjazdem pod obserwatorium Teide: Bardzo interesująca trasa dla amatorów może być prawdziwym wyzwaniem, a zawodowców solidnym treningiem. Wyruszamy z Santa Cruz drogą 274, a następnie 24, która prowadzi bezpośrednio do obserwatorium. Już na wysokości El Chorillo rozpoczynamy ponad 30-sto kilometrową drogę na szczyt. Mimo, że jest to bardzo długi podjazd to nie obfituje on w trudności techniczne, średnie nachylenie wynosi mniej więcej 4%, więc w czasie jazdy można podziwiać okoliczne widoki. Droga obfituje w dużo terenów zielonych, a ruch nie jest tutaj zbyt duży, dlatego możemy spokojnie cieszyć się drogą.

 

Do obserwatorium dalej jedziemy drogą nr 24, gdzie zmierzamy w kierunku naszego celu. Można go poczuć w nogach, jednak dostosowując odpowiednie tempo spokojnie pokonamy tą drogę. Obserwatorium Teide znajduje się na wysokości 2300 metrów, gdzie znajduje się wspaniały widok na górę o Teide i okolicę. Po przerwie możemy wyruszyć w drogę powrotną, jednak dalej nie znajdziemy większych wzniesień. Zaczynając zjazd jeszcze przez chwilę trzymamy się drogi nr 24, a następnie zawracamy w stronę miejscowości Aquamansa, a poźniej do La Orotava. Przez cały czas mamy przed sobą zjazd więc można rozwinąć tutaj spore prędkości i cieszyć się tym co najlepsze na Teneryfie. Później trzymamy się trasy nr 5 i podążamy wzdłuż wybrzeża w okolice San Cristobal. Do Santa Cruz dojedziemy drogą nr 263, gdzie zakończymy naszą pętlę. W sumie mamy do pokonania 120 km przy przewyższeniach rzędu 2800 metrów. Malownicza trasa z podjazdami wymagającymi pewnego wysiłku są świetną propozycją na trening. 

 
 
 

 

Pętla w okolicach wybrzeża i parku narodowego Teide: Przedstawiana przez nas trasa jest przeznaczona przede wszystkim dla bardzo doświadczonych kolarzy. Przed tą wyprawą warto sprawdzić pogodę i zadbać o odpowiednie nawodnienie. Znajdziemy tutaj kilka solidnych wzniesień, gdzie można będzie popracować, jednak nie martwcie się znajdzie się kilka płaskich odcinków oraz efektownych zjazdów. Drogę rozpoczynamy z południowej części wyspy, w naszym wypadku jest to miejscowość Costa Adeje. Trzymając się drogi nr 47 podążamy w kierunku Puerto de Santiago, pierwsze 30 km jest raczej płaskie co pozwala dobrze rozgrzać się przed wzniesieniami. We wspominanej wcześniej miejscowości rozpoczyna się pierwszy podjazd, który będzie miał około 25 km. Jak widać na mapie nie brakuje tutaj ostrych zakrętów, a widok jaki przyjdzie nam podziwiać warty jest każdego przejechanego kilometra. Za Santiago del Teide wjedziemy na najwyższy punkt tego odcinka, który znajduje się na ok. 1000 m n.p.m.

 

Dalej czeka nas kilkadziesiąt kilometrów drogi do Los Realejos, przez większość trasy napotkamy zjazdy, ale również mniejsze wzniesienia. W La Orotava skręcamy na droge nr 21 i tam rozpoczynamy bardzo długi podjazd w kierunku góry Teide. Przez niemal 30 km nachylenie będzie wynosić mniej więcej 6%, bardzo istotne jest dobranie tutaj odpowiedniego tempa. Zanim dojedziemy na szczyt warto pomyśleć o małej przerwie, a następnie podążając tą samą drogą wjechać na górę, gdzie znajduje się Park Narodowy Teide. Podjazd tutaj jest nieco łagodniejszy, nachylenie oscyluje w granicach 3%. Pozostając na drodze 21 będziemy kierować się w stronę Costa Adeje, jednak po drodze napotkamy jeszcze jeden mniejszy podjazd. Później przed miejscowością Vilaflor będziemy pokonywać bardzo efektowny i szybki zjazd ze sporą liczbą zakrętów. Mordercza pętla to 180 km i aż 4100 metrów przewyższeń. Jak wspomnieliśmy wcześniej to pętla dla doświadczonych kolarzy, jednak amatorzy mogą zaplanować trasę krótszą uwzględniającą nasze podjazdy. 

 

Pętla z miejscowości Parador przez Puerto de Santiago Playa San Juan: Jeśli zakwaterowaliśmy się w okolicy miejscowości Parador to zaczynając swój trening jesteśmy na sporej wysokości 2000 tys metrów. Rozpoczęcie trasy od długiego, szybkiego zjazdu to czysta przyjemność, a później będzie tylko lepiej. Kierujemy się do Santiago del Teide przez małe miasteczko Chio. Podążając w dół malowniczymi i w pewnych momentach bardzo krętymi trasami dojedziemy do drogi nr 82.

 

Podążając wzdłuż wybrzeża mniej więcej na wysokości Puerto de Santiago rozpocznie się 40-sto kilometrowy podjazd, który nie należy do najtrudniejszych więc każdy da sobie z nim radę. Skręcając do spowrotem do Parador miniemy miejscowość Guia de Isora. Po drodze czekać będą na nas niesamowite widoki, pętla jest bardzo przyjemna i w sumie ma 100 km długości, a przewyższenia wynoszą 2700 metrów. To bardzo fajna trasa dla zawodowców jak i amatorów. Planując swoją trasę warto wziąć ją pod uwagę. 

 

Fot. Michał Bogdziewicz