Test: Marin Nail Trail 7 - ścieżkowy HT

Drukuj
W zależności od rozmiaru dostępne są dwie wersje kół - 27.5 oraz 29 cali. Nasza testowa bazowała na tych mniejszych. Dawid Kaleta

Marin urasta do rangi jednej z najbardziej eksperymentatorskich marek na rowerowym rynku. Jeden z najtańszych trailowych full suspension na rynku, ścieżkowy sztywniak za mniej niż 3000 zł, Wolf Ridge z naprawdę innowacyjnym zawieszeniem. Przyszedł też czas na bardziej zaawansowanego hardtaila - w boju sprawdzamy model Marin Nail Trail 7 w wersji 27,5".

Galeria
Galeria: Marin Nail Trail 7 Zobacz pełną galerię

Amerykańska marka bardzo mocno stawia na najbardziej modne kierunki w kolarskim świecie. W jej ofercie znajdziemy nie tylko ciekawe rowery z segmentu szeroko pojmowanego MTB, bo równie ciepłym wzrokiem producent spogląda na tematy szutrowe czy przełajowe. 

W wizerunku marki bardzo mocno czuć ducha amerykańskiego kolarstwa spod znaku niekończących się szutrowych dróg, krętych singli Trans Rockies, czy technicznych tras, jakie zwykliśmy pamiętać z freeridowych produkcji filmowych. Ma to mocne odbicie w rozwiązaniach jakie spotkamy w najnowszych rowerach producenta - bardzo nowoczesnych jeśli chodzi o stosowane technologie, radykalnych pod względem geometrii.

Tak jak wspominaliśmy we wstępniaku w tym roku Marin przynajmniej kilka razy wzbudził szybsze bicie serca fanów dwóch kółek oraz branżowych dziennikarzy z całego świata. Już na zeszłorocznych testach Eurobike Mediadays widzieliśmy tłumy ustawiające się w kolejce do "budżetowego" fulla z serii Hawk Hill, który łączy przystępną cenę zakupu z bardzo nowoczesną geometrią i świetnymi właściwościami jezdnymi. Tej wiosny przetestowaliśmy też model Bobcat Trail, który potencjał progresywnej geometrii i kół 29 cali sprowadza do przedziału cenowego sporo poniżej 3 tysięcy złotych. Rewolucyjny Wolf Ridge to z kolei zupełnie inna bajka - karbonowa rama i genialne zawieszenie NAILD.

Rodzina rowerów Nail Trail to dwie propozycje zaawansowanych sztywniaków "dla wymagających". Łączą agresywną geometrię i co najmniej bardzo dobry osprzęt, będąc nie tyle bezpośrednim zapleczem dla tańszych ścieżkowych fulli, co raczej alternatywą na bardziej płynne trasy. Sztywna rama, niższa waga mają okazać się idealnym rozwiązaniem na wszelkiego rodzaju płynne single tracki, gdzie od perfekcyjnej trakcji roweru z pełnym zawieszeniem bardziej liczyć się będzie dynamika i precyzja prowadzenia.

Nail Trail 7 - rama i osprzęt

Już pierwszy rzut oka na nowego Nail Traila sugeruje, że mamy do czynienia z hardtailem z naprawdę wyższej półki. Aluminiowa rama została wykończona na bardzo wysokim poziomie - nam szczególnie podoba się genialne, płynne przejście pomiędzy dwoma głównymi kolorami ramy. Dodatkowo Marin duży nacisk postawił na funkcjonalność konstrukcji i to, aby była możliwie przyjemna w eksploatacji. Nie spotkamy tu kłopotliwych w czyszczeniu matowych lakierów, tylko wysoki połysk. Żaden problematyczny PressFit - stare, dobre wkręcane miski supportu. Każdy kto nie ma swojego mechanika na etacie zdecydowanie to lubi.

Przejdźmy do geometrii. Tutaj wzrok nieco myli - na papierze kluczowe wymiary Nail Trail wyglądają dużo mniej spektakularnie, niż sugerowałby to wygląd roweru. Niezależnie od rozmiaru ramy spotkamy się z kątem główki 68 stopni i rury podsiodłowej 74. W testowanym rozmiarze M stack wynosi 625.69, reach - 427,59 cm. Baza kół to dość imponujące 1142,53 co od razu pokazuje, iż rower został przygotowany z myślą o kołach 29 cali w większych rozmiarach. W sprzedaży dostępne są trzy rozmiary: M, L i XL - w przypadku każdego do wyboru mamy wersję z kołem 27,5" lub 29". Waga testowanego przez nas wariantu to 12,5 kg.

 

 

 

 

 

Z punktu widzenia precyzji prowadzenia ważnym faktem jest postawienie przez Marina na sztywne osi obydwóch kół w klasycznym standardzie 142x12 z tyłu - nie ma tutaj jeszcze mowy o Boost, a tym samym o kołach "na plusie". 

Osprzęt - tutaj naprawdę nie mamy prawa narzekać. Na dzień dobry bardzo dobry amortyzator przedni Rock Shox Yari RC o skoku 120 mm. Napęd - 1x11 kombinowane z tylnej przerzutki Shimano SLX, kasety Sunrace 11-42T oraz korby produkcji Marina wyposażonej w zębatkę 32T. Manetka również pochodzi z grupy Shimano SLX. Hamulce - Shimano Deore.

Koła złożono na piastach Formula oraz obręczach produkcji własnej Marina - oczywiście Tubeless Ready. Kokpit to również propozycja Marina - jest bardzo na czasie jeśli chodzi o wymiary. Kierownica oferuje aż 780 mm szerokości, do tego bardzo krótki mostek i siodło WTB.

Wisienką na torcie jest nowa sztyca Tranz-X. Uwagę zwraca bardzo przemyślana manetka - ma dużą, długą dźwignię która umożliwia praktycznie dowolny montaż na kierownicy, również w bezpiecznym, dolnym położeniu.

 

 
 

 

Nail Trail w warunkach naturalnych

Teoretycznie charakter ścieżkowego Marina od razu sugeruje zabranie go na jedną ze sztucznych tras w stylu Enduro Trails w Bielsku, my jednak sprawdziliśmy go też w bardziej uniwersalnych warunkach. Trochę lokalnych ścieżek, dłuższe dojazdy, oraz klasyczna "Beskidzka Przeprawa Rynną Po Zwózce Drewna". Ot - prawdziwe rowerowe życie.

Fajne jest to, że w związku z możliwością wyboru rozmiaru kół każdy będzie mógł postawić na opcję, która odpowiada jego stylowi jazdy czy po prostu anatomii. W nasze ręce wpadł model w rozmiarze M na średnim kole, któremu zdecydowanie nie można odmówić gibkości. Naszym zdaniem jednak rozmiary M i większe lepiej czułyby się w tym przypadku na kołach 29". Na pewno zyskałby na przewidywalności i płynności jazdy w trudniejszym terenie, a na przygotowanych singlach pozwalałby oszczędzić nieco sił - chociażby przez wzgląd na mniejsze wytracanie prędkości na nierównościach.

 

 

 

Efektem ubocznym połączenia mniejszych kół ze sztywnymi osiami jest wręcz wzorowa precyzja prowadzenia. Pomimo braku systemowych kół, zestaw zbudowany na piastach Formuli i obręczy Marina wspierany osiami 12 i 15 mm jedzie jak po sznurku, ale jest przy tym dość nerwowy - kiedy Nail Trail trafia na bardziej dziki grunt, wymaga sporej dawki umiejętności, aby utrzymać go w ryzach. Zwłaszcza w przypadku trakcji tylnego koła.

Nie mamy zastrzeżeń do tego, jak Nail Trail podjeżdża. Stosunkowo mało radykalny kąt główki i rury podsiodłowej od początku sugerowały, iż nie może być inaczej. Nieco przeszkadza jedynie bardzo szeroka kierownica, która przy małych prędkościach zaczyna "bujać" rower na boki, ale oczywiście można dociąć ją do swoich preferencji.

 

 
 

 

Rock Shox Yari to bardzo ciekawa konstrukcja o odczuwalnie większym marginesie bezpieczeństwa niż chociażby modele Sektor czy Revelation. Zwłaszcza wersja o skoku okrojonym do 120 mm wręcz emanuje solidnością - grube golenie, pokaźna korona sprawia wrażenie, iż nie musimy się bać żadnej przeszkody. Warto podkreślić, iż w naszym egzemplarzu nie odczuliśmy żadnych problemów ze "znikającym skokiem", który podobno dał się zauważyć w niektórych wczesnych modelach.

Napęd, chociaż nieco pokombinowany jeśli chodzi o komponenty, spełniał swoje zadanie. Szkoda, że producent nie pokusił się o sięgnięcie po nieco większą kasetę, która zwiększyłaby uniwersalność roweru. Układ 11-42 i zębatka 32T to twarda konfiguracja i nie jest zbyt litościwa w górach, zwłaszcza dla amatora dłuższych wypadów. Sama przerzutka SLX działa bez zastrzeżeń - to naprawdę dobra alternatywa jakościowa dla XT.

 

 
 

 

Hamulce Shimano Deore to wzór w swojej klasie. Nie są tak mocne jak nowe SLX czy XT, ale generują całkowicie wystarczającą siłę do skutecznego zatrzymania lekkiego trailowego sztywniaka i są przy tym proste w serwisie i po prostu... niedrogie.

Sztyce Tranz-X w tym roku wprowadzają istną rewolucję. Są niedrogie i wcale nie ustępują kulturą pracy znacznie wyżej wycenionym konstrukcjom, a niektóre ich elementy wręcz wyróżniają się in plus. Mowa tu przede wszystkim o ciekawej manetce, której obejma pozwala na montaż w praktycznie każdym układzie. Długa i duża dźwignia nie koliduje z manetkami zmiany biegów czy klamkami hamulcowymi, jest łatwa do odnalezienia kciukiem również w bardziej nerwowych sytuacjach.  

 

 

 

 

Bardzo rozsądnie dobrano ogumienie. Przednia opona Nobby Nic to trailowy klasyk, ze stosunkowo agresywną rzeźbą bieżnika stabilizującą rower w trudniejszym terenie. Z tyłu wyścigowy Racing Ralph pozwala ograniczyć opory toczenia, przy wystarczającej przyczepności dla szybkiej i bezpiecznej jazdy. Koła z oponami oczywiście gotowe są do wyrzucenia z nich dętek - w rowerze bez tylnego zawieszenia mleko zawsze pozwala na mniej stresu.

 

 

 

Podsumowanie

Nail Trail 7 to bez wątpienia bardzo ciekawy rower, który może okazać się jednym z ciekawszych punktów rowerowego garażu. Prosta konstrukcja ogranicza do minimum koszty eksploatacji, a bardzo dobry widelec i solidny osprzęt gwarantują dużą kulturę jazdy. Naszym zdaniem warto sięgnąć po wersją wyposażoną w koła 29 cali, znacznie bardziej pasujące do charakterystyki tego roweru i pozwalające zwiększyć jego funkcjonalność.

 

Marin Nail Trail 7 27.5”

Marin Nail Trail 7 27.5”
  • Cena: 7999.00 PLN
  • RAMA  Series 3 6061 Aluminum w/ SHOT Tech, 27,7” Wheels, Double Butted Frame, Internal Shifter & Dropper Post Routing, External Brake, 12x142 Thru Axle
  • WIDELEC Rock Shox Yari RC, 120mm, Compression Adj, Rebound Adj, 15x100mm Thru Axle, Maxle Ultimate, 51mm Offset
  • PRZERZUTKA TYLNA Shimano RD-M7000 GS Shadow Plus
  • MECHANIZM KORBOWY Marin Forged Alloy 1x11, Hollow CrMo Spindle, Alloy Narrow-Wide 32T CHAIN RING, 76mm BCD
  • SUPORT External Sealed Cartridge Bearing
  • KASETA Sunrace 11 b, 11-42 z.
  • ŁAŃCUCH KMC X11L
  • PIASTA PRZEDNIA Formula, 100x15mm, Sealed Cartridge Bearing, Centerlock Disc, 32H
  • PIASTA TYLNA Formula, Quad Sealed Cartridge Bearings, Alloy Axle, 12x142mm, Centerlock Disc, 32H
  • OBRĘCZE Marin Aluminum Double Wall, Disc Specific, 29mm Inner, Pinned Joint, 32H, Tubeless Ready
  • OPONA PRZEDNIA Schwalbe Nobby Nic Performance Folding bead 27.5x2.35"
  • OPONA TYLNA Schwalbe Racing Ralph Performacne Folding Bead 27.5x2.25"
  • MANETKI Shimano SL-M7000 1x11
  • DŹWIGNIE HAMULCA Shimano Deore Hydraulic
  • HAMULEC PRZEDNI Shimano Deore Hydraulic Disc, 180mm Centerlock Rotor
  • HAMULEC TYLNY Shimano Deore Hydraulic Disc, 160mm Centerlock Rotor
  • KIEROWNICA Marin Mini-Riser, 6061 Double Butted, 780mm width, 4 degree up, 9 degree back
  • CHWYTY Marin Locking
  • MOSTEK Marin 3D Forged Alloy
  • STERY FSA Orbit, Sealed Cartridge Bearing, 1 1/8" x 1 1/2”
  • SIODEŁKO Marin MTB
  • WSPORNIK SIODEŁKA Trans-X Dropper Post
  • WAGA 12,5 kg
  • CENA 7999.00 PLN
MTB 650B hardtail Marin GDZIE KUPIĆ

 

Dystrybutor: halarowerowa.pl

Fot. Dawid Kaleta