Test: Ecobike Speed M - szybki e-bike

Drukuj
Ecobike Speed M to bez wątpienia ciekawa alternatywa dla innych środków miejskiej komunikacji. Sprawdzi się też podczas rekreacyjnego wypadu za miasto. Dawid Kaleta

Rywalizacja wśród producentów rowerów elektrycznych nabiera rumieńców. Do gry o coraz liczniejsze grono zwolenników e-bików włączają się już nie tylko potężni rynkowi wyjadacze, ale także mniejsze firmy z ciekawymi pomysłami. Jedną z nich jest polski Ecobike.

Galeria
Galeria: Ecobike Speed M Zobacz pełną galerię

Ecobike posiada już ponad 10 lat doświadczenia w produkcji rowerów elektrycznych. Wrocławska firma zdecydowanie stawia na różnorodność oferty, skupiając się przede wszystkim na rowerach rekreacyjnych. Znajdziemy w jej katalogu kilka propozycji elektrycznych modeli MTB, jednak są to dość zachowawcze i uniwersalne rowery przeznaczone do jazdy w niezbyt trudnym terenie. Oprócz kompletnych rowerów firma oferuje również zestawy napędowe pozwalające na ewentualną konwersję roweru tradycyjnego na wspomagany elektrycznie.

Rowery elektryczne stają się szczególnie popularne w krajach, w których codzienna rowerowa komunikacja to nieodłączna część kultury i stylu życia. Ekologiczne i ciche, pozwalają czerpać radość z jazdy bez zbytniego wysiłku. Jak bezcenna może być taka pomoc elektrycznego silnika wie pewnie każdy, kto chociaż raz śpieszył się do pracy jadąc pod wiatr czy w upalny dzień. 

Testowany przez nas model Ecobike Speed M to propozycja, z której polski producent jest szczególnie dumny. Koncepcja tego roweru powstała od podstaw wobec postawienia sobie zupełnie nowych wymagań. Ten rower ma dwa oblicza - jedno dość ugrzecznione, zgodne z obowiązującymi na polskim rynku (czyli na drogach publicznych) przepisami. Oraz to drugie - które sprawia, iż poza głównymi trasami można go traktować jako alternatywę dla... jakiegokolwiek środka komunikacji.

Speed M - elektryczny wilk w owczej skórze

Na pierwszy rzut oka nowa propozycja roweru Ecobike wygląda jak połączenie klasycznego roweru trekkingowego z crossowym. Ot, aluminiowa rama o dość niskim przekroku ułatwiającym wsiadanie, bogate wyposażenie seryjne obejmujące m.in. błotniki, bagażnik, oświetlenie, podpórkę czy osłonę napędu. Jednak bliższe przyjrzenie się temu rowerowi zdradza ukryty w nim potencjał. Umieszczona na dolnej rurze ramy bateria 48V o pojemności 12,8 Ah firmy LG i masywna tylna piasta wskazują, iż mamy tu do czynienia z rowerem na "podwójnym gazie". ;-)

Serce Speed M to jednostka napędowa ukryta w piaście tylnego koła. Moc - robiące wrażenie 500W, ograniczone zgodnie z przepisami do 250W. Jednak ograniczenia wymagane do homologacji dotyczą wyłącznie eksploatacji na drogach publicznych - na wszelkiego rodzaju polnych lub prywatnych traktach, w kilka sekund z poziomu panelu LCD napęd można odblokować do pełnej mocy. A to nie koniec możliwości tego roweru, które nie są dostępne dla zwykłych elektryków.

Zasięg - od 50 do 130 km zależny jest oczywiście od wybranego trybu wspomagania. Parametry jazdy kontrolowane są z poziomu wyśwletlacza LCD, który pokazuje również stan naładowania baterii. Umieszczony przy lewym chwycie kierownicy kontroler pozwala aktywować system, wybierać jeden z trybów jazdy lub włączać podświetlenie. Skrywa też coś specjalnego - swoistą manetkę "gazu", która może mieć różne zastosowania. Jeśli system jest zablokowany zgodnie z przepisami obowiązującymi na drogach publicznych, manetka obsługuje tryb "walk assist" - czyli wymusza delikatny ruch roweru, pomocny gdy np. wyprowadzamy go po schodach lub pod górę. Jeśli jednak system jest odblokowany - mamy kontrolę nad pełną mocą silnika, który pozwoli na rozpędzenie się do 45 km/h absolutnie bez pedałowania. Niczym elektryczny skuter wyrywamy przed siebie z odczuwalnie mocnym przyspieszeniem.

 

 

 

Wróćmy nieco do parametrów stricte rowerowych. Oprócz wspomagania tradycyjny napęd Ecobike Speed M obejmuje 9-biegową kasetę obsługiwaną przez tylną przerzutkę Shimano Alivio oraz jednorzędową korbę. Za komfort jazdy odpowiada amortyzator przedni SR Suntour E45 dedykowany do rowerów elektrycznych. Hamulce to specjalnie wzmocnione Tektro Dorado - zaciśnięcie ich klamek powoduje odcięcie prądu zasilającego silnik, dzięki czemu uzyskujemy możliwość efektywnego hamowania. Koła na obręczach Alexrims i szprychach Sapim przystosowano do większej wagi roweru, podobnie jak opony Schwalbe Energizer Plus homologowane do 50 km/h. Waga Ecobike Speed M to 24,75 kg.

 

 

 

Ecobike z prądem w praktyce

Przetestowaliśmy model Speed M w warunkach, w których rower ten ma potencjalnie największy sens zaistnieć. Miejska komunikacja oraz rekreacyjne wypady za miasto - to w tym środowisku rower ten czuje się jak ryba w wodzie. Bardzo duży zapas mocy jaki drzemie w tym rowerze przy zablokowanym napędzie sprawia, że do dyspozycji mamy po pierwsze bardzo duży zasięg (130 km to przecież spokojnie kilka dni miejskiej jazdy) po drugie wspomaganie jest bardzo równomierne - kiedy droga robi się bardziej stroma albo jedziemy pod wyjątkowo mocny wiatr nie czuć, aby silnik nie dawał sobie rady z obciążeniem.

Rower w standardowym trybie zachowuje się jak większość znanych nam e-bików. Zastosowanie napędu umieszczonego w piaście tylnego koła ma wiele plusów z punktu widzenia producenta rowerów - można zastosować znacznie mniej skomplikowaną ramę, wystarczy miejsce na baterię. Można również użyć zwykłego supportu i korby - chociaż akurat w naszym przypadku jednoblatowa korba wydawała się dość wątła, biorąc pod uwagę jak duża moc drzemała pod kasetą. Rama Speed M nie różni się specjalnie od ramy zwykłego roweru trekkingowego - siedzimy w wyprostowany sposób, rower ma normalny, dość wysoki prześwit. Denerwowało nas jedynie mocowanie baterii - miała cały czas lekki luz, przez co na większych nierównościach dało się słychać stukanie. Baterię ładujemy oczywiście dołączoną w zestawie ładowarką. Maksymalny czas pełnego naładowania to ok 8 godzin.

 
 

 

Duży silnik zamocowane w tylnej piaście jest dość głośny. Oczywiście to nie skuter z napędem spalinowym, ani też nie kosiarka elektryczna - jednak zwłaszcza przy pełnej mocy praca silnika jest słyszalna i trzeba się do niej przyzwyczaić. Producent podaje wartości hałasu na poniżej 50dB, jednak fakt faktem, dźwięk jest słyszalny.

W porównaniu z często spotykanymi napędami zabudowanymi w okolicach środka supportu silnik Ecobike Speed M ma większą zwłokę od momentu rozpoczęcia pedałowania do poczucia efektywnego wspomagania. Może to być szczególnie odczuwalne, kiedy ruszamy pod górkę. Wtedy lepiej na początku pomóc sobie manetką, czyli ruszyć rower samym silnikiem elektrycznym, a dopiero później zacząć pedałować.

 

 
 

 

Nie mamy większych zastrzeżeń do pracy typowo rowerowych elementów wyposażenia testowanego Ecobike'a. Amortyzator przedni faktycznie został dobrze zestrojony z większą wagą roweru, podobnie hamulce, mocniejsze niż w zwykłym rowerze trekkingowym. Skutecznie działa odcięcie zasilania w momencie rozpoczęcia hamowania. Dzięki temu silnik momentalnie przestaje popychać rower do przodu, co mogłoby być groźne w sytuacji potrzeby nagłego zatrzymania. 

 

 
 

 

Nie sposób nie skomentować tego, jak ten rower jedzie w trybie odblokowanym. Staje się wtedy godnym rywalem dla jakichkolwiek pojazdów spalinowych, zwłaszcza w momencie ruszania. Przyspieszenie jednostki elektrycznej jest odczuwalne i po prostu dobre - aż do krańcowych 45 km/h. Tak ustawiony limit oznacza, że możemy praktycznie cały czas podróżować bez pedałowania, bo przekroczenie limitu prędkości zdarza się bardzo rzadko. Dzieje się tak z kilku względów - po pierwsze dlatego, że rzadko zdarza się na tyle długa prosta, po drugie - jakoś nie mogliśmy się poczuć swobodnie z myślą, że jedziemy prawie 50 km/h na rowerze trekkingowym. A to naprawdę sporo.

 

 

Podsumowanie

Ecobike Speed M to rzadko spotykany, ale i interesujący pomysł na codzienną komunikację. Biorąc pod uwagę konkurencyjną cenę i niespotykaną moc silnika jesteśmy w stanie przymknąć oko na drobne niedociągnięcia. Testowany przez nas model daje podstawy do myślenia, iż podobne mu elektryki staną się niedługo częstym widokiem na naszych ulicach. Szczególnie ciekawi nas to, w jaki sposób producenci dążyć będą do obniżenia wagi tego typu konstrukcji, bo tutaj widzimy spore pole do popisu.

 

EcoBike SPEED M

EcoBike SPEED M
  • Cena 8399.00 PLN
  • Rama aluminium
  • Widelec SunTour E45
  • Przerzutka tył Shimano Alivio
  • Korba PROWHEEL ATIA-252A9
  • Suport VP-BC73
  • Kaseta Shimano
  • Obręcze Alexrims
  • Opony Schwalbe ENERGIZER PLUS 700C*35C
  • Manetki Shimano ALIVIO
  • Hamulce Tektro Dorado
  • Kierownica PROMAX HB-3188
  • Mostek PROMAX MA-595
  • Siodełko Selle Royal Ariel
  • Panel LCD - 6 trybów wspomagania jazdy, prędkościomierz, manetka do 45km/h, dzienny oraz ogólny dystans, sterowanie systemem, wskaźnik aktualnego napięcia na baterii
  • Silnik: 500 W
  • Bateria: Litowo-jonowa LG, 12,8 Ah, 48V
  • Zasięg: 50 - 130 km
  • Waga 24.75 kg
Elektryczne EcoBike GDZIE KUPIĆ

 

Strona producenta: www.rowery-elektryczne.pl

Fot. Dawid Kaleta