Ultegra 6870 Di2 na szosie - test

Test nowej, elektronicznej grupy szosowej Ultegra 6870 Di2

Drukuj

11 biegów, zmienione kształty, poprawiona precyzja. Najważniejsze cechy nowej Ultegry każą sądzić, że to produkt co najmniej unikatowy. Jak jest w rzeczywistości?

Galeria Shimano, Di2, Ultegra Shimano, Di2, Ultegra Shimano, Di2, Ultegra
Ultegra 6870 Di2 w działaniu Zobacz pełną galerię

W nowej grupie zdecydowano się na unowocześnienia w zakresie komponentów elektronicznych, tj. przerzutek, manetek oraz systemu zasilania i sterowania. Pozostałe części mechaniczne to po prostu osprzęt z grupy Ultegra 6800, zaprezentowanej na początku maja tego roku.

Jedną ze znaczących zmian jest dużo obniżenie masy elektroniki. Podobnie jak elektroniczny Dura-Ace 9070 Di2, również ta odsłona okablowanej Ultegry jest lżejsza od swojego w pełni mechanicznego odpowiednika (o 126g w przypadku używania baterii wewnętrznej i o 69g w standardowej wersji).

Od razu warto zaznaczyć, że inżynierowie Shimano nie postrzegają obydwu grup jako odrębnych komponentów, przynajmniej w sensie jakości. Mark Greshon z japońskiego koncernu twierdzi, że: "to podobnie jak z zakupem samochodu: kupujesz dany model, ale decydujesz się na skrzynię automatyczną albo manualną. Dokładnie w ten sposób postrzegamy nasze grupy elektroniczne i mechaniczne". W szczegółach oczywiście wszystko wygląda nieco bardziej skomplikowanie. Jak dokładnie?

Ergonomiczne klamki
Po pierwszym dotknięciu nowej klamkomanetki ST-6870 wyraźnie widać, że przejęła ono sporo ze swojego starszego brata, Dura-Ace. Korpus klamki zdecydowano się zmienić na nieco bardziej kompaktowy - objętość głównego korpusu jest mniejsza. Dla osób o małych i średniej wielkości dłoniach rozwiązanie to jest krokiem w dobrą stronę i pewnie procentowo przeważają one nad ludźmi o dłoniach większych rozmiarów.

Plusem dla wszystkich jest z kolei modyfikacja profilu dźwigni hamulcowej. Wybrzuszenie w jej górnej części nie tylko sprawia, że klamka lepiej leży w dłoni, ale przede wszystkim ułatwia hamowanie podczas jazdy w górnym chwycie. Trzymanie dźwigni jest bardziej stabilne, a modulacja łatwiejsza niż w przypadku poprzedniej wersji. Przyczyną takiej poprawy jest także zastosowanie symetrycznych piwotów w szczękach hamulców (BR-6800).

W kwestii ergonomii zwiększono także rozmiary przycisków, które pozwalają na pewniejsze wyczucie ich pod palcem. W każdym sposobie chwytu naciśnięcie jest łatwe, a zasięg odpowiedni. Zdecydowano się także na nieco bardziej chropowatą fakturę przycisków, która z kolei nie powoduje ślizgania się palców po ich powierzchni, nawet gdy są spocone. Przytrzymanie przycisku na ok. 1-1,5 sekundy powoduje zmianę o kilka przełożeń na raz. W porównaniu do wersji Ultegra 6770 Di2 na klamkach zaoszczędzono tym razem całe 20 gramów.

Warto dodać, że klamkomanetki posiadają również trzeci port, do którego możemy podpiąć dodatkowe mini-manetki sprinterskie lub "góralskie" i umieścić je w dowolnym miejscu kierownicy. Z rozwiązania tego korzystają zarówno kolarze walczący na lotnych premiach i sprintach (w dolnym chwycie), jak i górale (w górnym). W obydwu przypadkach chodzi o jak najszybszą zmianę i zaoszczędzenie kolejnych ułamków energii.

 

11 rzędów dla każdego
Tylna przerzutka Shimano RD-6870 obsługuje teraz 11 biegów. Technologia budowy kasety oraz przerzutki została bezpośrednio przejęta z najwyższej grupy Japończyków, gdzie rozwiązanie to wprowadzono po raz pierwszy.

W kwestii budowy przerzutki zdecydowano się na poszerzenie i wydłużenie połączenia z hakiem ramy. Taka modyfikacja wpływa m.in. możliwość obsłużenia większych niż dotychczas zębatek. W wersji z krótkim wózkiem (SS) maksymalna wielkość wynosi 28T, a w modelu ze średnim wózkiem (GS) - aż 32T. Daje to duże możliwości dla użytkowników, którzy często poruszają się w stromym terenie, a np. nie chcą używać korby kompaktowej. Jest to pierwszy tego typu krok w elektronicznych grupach Shimano.

Shimano Ultegra 6870 Di2 to grupa o właściwościach niemal identycznych co Dura-Ace

Ciekawostką w przypadku przerzutki tylnej jest takża automatyczna ochrona przed zniszczeniem. Polega to na tym, że w środku przerzutki rozłączają się mechanizmy nią sterujące - ma to miejsce w przypadku nagłego uderzenia. Nie oznacza to jednak, że przerzutka sama aktywnie chowa się do wewnatrz. Po prostu rozłączają się w środku siłowniczki i nie zostają uszkodzone przy "szlifie". Potem trzeba przerzutkę "wyprowadzić" ze stanu awaryjnego przytrzymując przycisk na łączniku.

Kaseta CS-6800 w nowej odsłonie liczy sobie 11 rzędów. Masa w rozstawie 11-23T wynosi 212g. Krok w kierunku zwiększania liczby dostępnych przełożeń jest jednym z popularnych na rynku trendów - ciekawi jesteśmy, jaka jest liczba graniczna :). Shimano proponuje następujące rozstawy kaset: 11-23T, 11-25T, 12-25T, 11-28T, 11-32T. Łańcuch CN-6800 (o masie 253g) jest oczywiśćie węższy, odpowiednio do zmniejszonego skoku pomiędzy poszczególnymi zębatkami. Chrakteryzuje się także symetryczną konstrukcją oraz pokryciem Sil-Tec, gwarantującym nieco płynniejszą pracę. W praktyce używanie 11 rzędów jest bardzo wygodne i można mieć wrażenie, że więcej naprawdę nie jest potrzebne. Kasetę zestawimy z następującymi rozstawami tarcz w korbie: 53-39, 52-36, 50-34 i 46-36 (dla rowerów przełajowych).

Przerzutka przednia FD-6870 również przeszła modyfikacje. Największą z nich jest umieszczenie dodatkowego mechanizmu korygującego linię ruchu przerzutki. W jeszcze szybszy sposób pozwala to na zmianę tarczy, co odczuliśmy w trakcie testów. Niezależenie od wybranego na kasecie przełożenia, wózek układa się zawsze tak, że łańcuch nie ociera o prowadnicę.

 

Zdalne sterowanie
Pierwsza odsłona Ultegy Di2 używała systemu Canbus jako standardu komunikacyjnego, co uniemożliwiało ewentualną kompatybilność z pozostałymi komponentami elektronicznymi Japończyków. Tym razem zdecydowano się na wdrożenie również w tej grupie technologii E-tube, która pozwala na używanie zamiennie niemal wszystkich części elektronicznych Shimano. Wchodzą w ten zakres: obie generacje Ultegry, nowy Dura-Ace 9070 oraz Alfine. Są one konstrukcji dwużyłowej, w przeciwieństwie do Dura-Ace Di2 - 7970, który był czterożyłowy.

W wersji ze średnim wózkiem (GS) przerzutka obsłuży nawet zębatkę 32T

Dodatkowo istnieje możliwość konfigurowania systemu poprzez oprogramowanie E-tube, dostępne za dodatkową opłatą. Możemy m.in. zmieniać czas potrzebny do zmiany biegu po naciśnięciu guzika, ustawiać zakres multi-shiftu, wybierać liczbę biegów, jaka ma być zrzucana na raz itd. Można również zmienić guziki manetki w ten sposób, aby działały odwrotnie.

Samo podpięcie oprogramowania do systemu nie jest trudne, chociaż wymaga obecności komputera i roweru w jednym miejscu. Całość obsługuje się dość intuicyjnie i chociaż większość funkcji to tak naprawdę ciekawostki i gadżety, to eksperymentowanie jest co najmniej interesujące.

Okablowanie nowej grupy jest również poprawione, przede wszystkim pod kątem prostoty obsługi i montażu. Wytrzymałość kabli uległa wzmocnieniu dzięki zastosowaniu twardszych materiałów.

 

Podsumowanie
Działanie nowej grupy Shimano Ultegra 6870 Di2 wzbudziło nasz entuzjazm. Bardziej dostępne cenowo niż Dura-Ace komponenty charakteryzują się w większości identycznymi technologiami użytymi w ich konstrukcji. Dodatkowym atutem jest możliwość używania oprogramowania E-Tube oraz łatwa instalacja.

Nowe komponenty będą dostępne na rynku w listopadzie tego roku. Dokładne ceny nie zostały jeszcze ustalone, ale koszt całej grupie wyniesie mniej więcej 6000zł.

Masa

  • Klamkomanetki ST-6870 - 295g
  • Przerzutka tylna RD-6870-GS - 260 g
  • Przerzutka tylna FD-6870 (na hak) - 155 g
  • Dodatkowe manetki zmiany biegów ST-6871 - 205g
  • Całość (kaseta 11-23, korba 53-39 170mm i łańcuch 114 ogniw) - 2359g

Fot.: Marek Świrkowicz
Dystrybutor: www.shimano-polska.com