Test: Pompka stacjonarna BETO CMP-156AGE

Drukuj
Michał Lewandowski

Jedną z najważniejszych pozycji na liście domowego wyposażenia rowerzysty jest pompka stacjonarna. Przetestowaliśmy pompkę BETO CMP-156AGE posiadającą kilka szczególnych cech. Jakich? Sprawdzamy!

Firma BETO (od BE The Original lub BEtter Then Original), jak wielu innych liderów branży rowerowej, wywodzi się z Tajwanu, a jej początki sięgają 1988 roku. Marka jest w Polsce znana stosunkowo dobrze i wśród osób użytkujących jej produkty, zdążyła zasłynąć dobrym stosunkiem cena – jakość. Na taką opinię producenci muszą się sporo napracować, dlatego też postanowiliśmy sprawdzić, co takiego BETO oferuje w swoich produktach.

 

 

Zobacz też:

 

 

 

Do testów dostaliśmy pompkę stacjonarną o oznaczeniu CMP-156GE. Produkcja pompek zresztą jest jedną z głównych gałęzi firmy, działającej także w branży motoryzacyjnej oraz fitness. Jeśli chodzi o akcesoria rowerowe, logo BETO spotkać możemy również m.in. na narzędziach podręcznych oraz bidonach i koszykach. Wracając jednak do głównego przedmiotu testu, model 156GE wśród pozostałych produktów firmy należy raczej do klasy premium, bo w ofercie BETO znajdziemy także pompki kosztujące grubo poniżej 100 zł! CMP-156GE natomiast to koszt rzędu 219 zł, co jednak względem topowych produktów konkurencji nadal nie jest wartością powalającą. A co otrzymujemy za taką kwotę?

 
 

 

Budowa

Testowany przez nas model należy do grona aluminiowych pompek stacjonarnych. Z aluminium wykonany został tłok, podstawka z nóżkami oraz rączka, przez co pompka nie należy do najcięższych. Całość stoi na bardzo solidnej podstawie, z którą zintegrowany został sporych rozmiarów manometr. Jeśli chodzi o wykonanie, jest ono na najwyższym poziomie. I o dziwo nie mamy tu na myśli jedynie strony technicznej, ale także wizualną – pompka została pomalowana eleganckim lakierem w kolorze tytanowym, który w każdym warsztacie prezentować będzie się wyjątkowo dobrze (jeśli zwracacie na takie szczegóły uwagę).

 
 

 

Cechą szczególną pompki jest jednak nie tylko design czy materiały, ale także opatentowana głowica. To co najważniejsze – główka obsługuje zawory Presta oraz Schrader, jednak co w niej szczególnego, to gwintowana końcówka główki. Posiada ona dwa gwintowane wyjścia, na każdy z powyższych wentyli z osobna, które by rozpocząć pompowanie musimy wkręcić na wentyl. To istotna różnica, bo w większości stacjonarnych pompek spotyka się raczej rozwiązania z dźwignią. Inżynierowie BETO postanowili jednak podejść do tematu trochę inaczej, nie idąc na łatwiznę.

 

Działanie

Czas na najważniejsze, czyli jak to działa? Trzeba zacząć od tego, że maksymalne ciśnienie „156-tki” ustalone zostało na poziomie 15 Bar. To bardzo dobry wynik, który będzie istotny szczególnie dla szosowców używających szytek.

 
 

 

Najbardziej ciekawiło nas działanie gwintowanej głowicy. Instalacja jej przy wentylu jest bardzo prosta i intuicyjna – dociskamy głowicę do wentyla, po czym zaczynamy wkręcać. Kiedy wkręcimy ją maksymalnie, rozpoczynamy pompowanie. Rozwiązanie to może jest nieco mniej wygodne od bardziej powszechnych dźwigni, ale ma również plusy. Po pierwsze podczas używania pompki nie słyszeliśmy, by gdzieś uchodziło nam powietrze przez krzywo wsadzoną końcówkę – gwint praktycznie uniemożliwia taką sytuację. Po drugie końcówki z dźwignią po dłuższym czasie użytkowania lubią się wyrabiać, w następstwie czego przy dużych ciśnieniach zostają wystrzelone z wentyli – gwintowana końcówka BETO rozwiązuje i ten problem, załatwiając sprawę wystrzałów. Jedynym do czego można się nieco przyczepić jest fakt, że podczas odkręcania głowicy zazwyczaj trochę powietrza nam ucieknie, dlatego pompować trzeba z malutkim hakiem.

 
 

 

Samo pompowanie odbywa się w zadziwiająco lekki sposób. Pompka dzięki swojej dużej wydajności nie wymaga używania wielkiej siły i to jest jeden z jej największych plusów. Do tego jest stabilna, dzięki sporych rozmiarów podstawie. Duży jest także manometr, którego czytelność i dokładność bez wątpienia zostanie doceniona przez wszystkich użytkowników. 

Podsumowanie

Model CMP-156AGE potwierdza, że BETO oferuje solidne produkty za dobrą cenę. Wydajność oraz lekkość z jaką pompuje przedmiot naszych testów jest na poziomie droższych konkurentów. Pompka jest na tyle efektywna, że na pewno dałaby radę w niejednym serwisie rowerowym, ułatwiając robotę serwisantom. Głowica z gwintem może i jest trochę mniej wygodna od innych rozwiązań, ale za to będzie trwała i niezawodna – w tym miejscu coś za coś. Całość została zamknięta w estetycznym designie, a kwota 219 zł, chociaż jest jedną z większych w katalogu BETO, jest adekwatna do poziomu produktu.

 

Specyfikacja

BETO CMP-156AGE
  • Korpus, podstawa i rączka z aluminium
  • Duży manometr 3” 
  • Max. ciśnienie 15 BAR/220 PSI 
  • Opatentowana, blokowana, podwójna głowica na zawory AV/FV 
  • Cena 219 zł

Katalog 2015 Beto Pompki stacjonarne

 

Dystrybutor: aljot.pl

Fot. Michał Lewandowski