Mająca swoją siedzibę w australijskiej Adelajdzie firma Bouwmeester przedstawiła nowe karbonowe koła, które zostały wyposażone w obręcze wykonane w dość ciekawej i unikatowej technologii - są one bowiem jednościankowe i powstają z włókien węglowych. Zdaniem Australijczyków tworzenie dwuściankowych obręczy z włókien węglowych mija się z celem, a obecność karbonowych obręczy wykonanych w taki sposób wynika z podejścia branży rowerowej, która przeniosła sposób powstawania aluminiowych konstrukcji do karbonu. Właściwości karbonu, dzięki możliwości uzyskania zróżnicowanej grubości w poszczególnych miejscach oraz ingerowania w układ włókien, pozwalają materiał ten wykorzystać w lepszy sposób i to właśnie uczynił Bouwmeester.
W obręczach Tammar V4.8 producent zlikwidował wzmacniającą ściankę, ale nie oznacza to, że całkowicie zrezygnował z materiału, który w tym miejscu by się znajdował. Zamiast tego umieścił go w reszcie obręczy, co czyni ją niezwykle mocną, szczególnie w miejscu oczkowań. Oczkowania okazały się na tyle mocne, że producent nie przewidział maksymalnego naciągu szprych. Bouwmeester postawił także na brak zakrzywień pod oponę (hookless) oraz dużą szerokość obręczy równą 38 mm, co poprawia ułożenie opony i nadaje jej bardziej okrągłego kształtu, tym samym zwiększając trakcję. Połączenie obręczy typu hookless z bardzo grubą ścianką zaowocuje niezwykłą wytrzymałością obręczy, a konkretnie odpornością na uderzenia, która przewyższać ma wszystkie dostępne na rynku modele.
Producent postawił przy tym na ręczne wykonywanie obręczy w Australii. Zdaniem przedstawicieli firmy pozwala to na lepszą kontrolę nad technologią, jakością oraz całym procesem produkcyjnym kół.
Koła Tammar V4.8 występować będą, przynajmniej na razie, jedynie w rozmiarze 27,5", a ich przeznaczeniem jest Enduro. Waga zestawu opartego o piasty DT Swiss 240s to 1780 g. Sama obręcz waży 485 g. Koszt kompletu to 2999 AUD, co według aktualnego kursu daje kwotę równą około 8900 zł.
Info: www.bouwmeester.com.au
