Nowości w Lapierre MTB 2015

Drukuj

Wprowadzony na rynek w 2013 roku system elektronicznej amortyzacji e:i w rowerach Lapierre doczekał się poprawek oraz nowej nazwy - e:i Shock Auto. Ponadto, na rok modelowy 2015, zaszło w ofercie kilka zmian.

e:i Shock Auto to w gruncie rzeczy ewolucja poprzedniego systemu. Inżynierowie skupili się na uproszczeniu rozwiązania oraz uczynieniu go bardziej niezawodnym - zachowane zostały przy tym podstawowe elementy konstrukcyjne oraz sposób działania. System opiera się więc w dalszym ciągu na trzech czujnikach: dwóch akcelerometrach, znajdujących się w widelcu oraz mostku, a także czujniku kadencji. Akcelerometry mierzą ruch widelca, po czym dane te, razem z wartością kadencji, przesyłane są do komputera, który bez przerwy reguluje pracę tłumika w trybie automatycznym. Od momentu wysłania informacji z czujnika do ustawienia tłumika mija zaledwie 0,1 s, dzięki czemu najechanie przednim kołem na dużą nierówność pozwala otworzyć tłumik i przygotować zawieszenie do pracy do prędkości 36 km/h. Tłumik ma trzy ustawienia: otwarty, średni oraz zablokowany, a także dwa tryby pracy: automatyczny i manualny.

 
 

W nowym e:i Shock Auto producent usunął ekran LCD, pozostawiając jeden przycisk oraz jedną diodę sygnalizującą tryb pracy. Przeprojektowana także została bateria, która jest teraz bardziej kompaktowa i pozwala na montaż koszyka na bidon. Jej ładowanie przez 1,2 godziny pozwala na 25 godzin użytkowania. Nowy system ma być także łatwiejszy w instalacji oraz obsłudze. e:i Shock Auto współpracuje z tłumikiem RockShox Monarch RT3 Evolution, który otrzymał dedykowane ustawienia do rowerów francuskiego producenta.

 

Producent zmienił ponadto jedno ze swoich tradycyjnych zawieszeń FPS+. Zredukowany został kickback, poprawiono progresję na końcu krzywej tłumienia, zmieniono także wahacze. FPS+ pojawił się w X-Control, fullu przeznaczonym do maratonów. Rama w tym modelu także została delikatnie przeprojektowana - kąt rury czołowej zmalał o 1,5 stopnia, a widelce będą miały teraz 120 mm skoku, w miejsce dotychczasowych 100 mm.

 
 

Przeznaczony do zjazdu model DH otrzymał koła w rozmiarze 27,5", a zawieszenie opierać się będzie na systemie Supra Link Technology - jednoosiowej konstrukcji, zainspirowanej motocrossem. Skok tylnego zawieszenia wynosi 200 mm, a system charakteryzować ma się wysoką czułością na początku ugięcia i większą progresywnością na jego końcu. Lekkiej modyfikacji uległa też geometria - zwiększył się zasięg o 15-20 mm w zależności od rozmiaru, urosła też długość rur łańcuchowych, by zmieścił się nowy system zawieszenia. Ciekawostką jet regulowany kąt główki sterowej - +/- 1 stopień od 63,5°.

 

Całkowicie nową ramę otrzymał Prorace - hardtail do XC. Zmieniła się geometria, w której skróceniu uległy rury łańcuchowe. Rama występować będzie w wersji karbonowej, powstającej z włókien HM+HR lub aluminiowej ze stopu 6061. W kompozytowj wersji odnajdziemy zintegrowane stery, wewnętrznie prowadzone pancerze, a także kompatybilność z elektronicznym osprzętem. Rozmiary XS, S oraz M dostępne będą z kołami wielkości 27,5". M, L oraz XL otrzymają większe koła, 29-calowe. Pośredni rozmiar M będzie więc występował w dwóch wersjach.

 
 

Przyszłoroczna kolekcja przejdzie również parę zmian w kwestii dobranych komponentów. Znikną hamulce Formula, zamiast których pojawią się SRAM Guide lub Shimano i-spec. Z kolei w miejsce kół Eastona ujrzymy produkty SRAM - Roam/Rail lub koła Race Face Turbine.

Dystrybutor: www.porebarowery.pl