Skandia: Krzywy wygrywa w Krokowej

Kolejna edycja Skandia Maratonu rozegrała w nadmorskiej miejscowości Krokowa. Trasa została poprowadzona w okolicach jeziora Żarnowieckiego, gdzie nie zabrakło technicznych elementów. Upał mocno dawał się we znaki i skutecznie utrudniał rywalizację, tego dnia na starcie pojawiło się prawie 1000 kolarzy, którzy do wyboru mieli dystanse: Grand Fondo, Medio oraz Mini. 

Grand Fondo 

Na najtrudniejszym 86 km dystansie stawka już od startu mocno się podzieliła. Kilku kolarzy odjechało reszcie rywali i wspólnie pracowali przez większą część wyścigu. Ostatecznie z kilkuosobowej grupy zostało trzech kolarzy: Andrzej Kaiser (Kaczmarek Electric MTB Team), Krzysztof Krzywy (Nexus Team) oraz Michał Górniak (Duda Cars TP-Link Rybczyński Team). Trójka zawodników dojechała wspólnie praktycznie do samej mety, gdzie kilka metrów przed nią rozstrzygnęli podział miejsc na podium. Najszybszy okazał się Krzysztof Krzywy (Nexus Team), sekundę za nim był Michał Górniak, a na trzecim miejscu ostatecznie uplasował się Andrzej Kaiser. 

W rywalizacji kobiet bezkonkurencyjna okazała się Katarzyna Hendrzyk-Majewska (Duda Cars TP-Link Rybczyński Team. Na drugiej pozycji ze stratą niespełna 11 minut zameldowała się Magdalena Sadłecka (Eurobike Kaczmarek Electric Team). Na najniższym stopniu podium stanęła Dorota Warczyk (LKK Start Tomaszów Mazowiecki). 

Krzysztof Krzywy 1 miejsce Grand Fondo 

Poziom jest wyrównany i ciężko odjechać samemu. Trzeba współpracować i walczyć na finiszu. Trasa była bardzo selektywna. Ponad 500 metrów przewyższenia na każdej rundzie. Do tego upał, ale taka pogoda mi odpowiada.

Michał Górniak 2 miejsce Grand Fondo 

Po starcie bardzo szybko uformowała się 6 osobowa czołówka, która zgodnie współpracowała przez 2 rundy. W końcówce drugiej pętli, grupa się porwała i z przodu zostałem wraz z Andrzejem Kaiserem, Przemysławem Ebertowskim i Krzysztofem Krzywym. Najpierw odpadł Ebert, mający problem z pedałem. Następnie Krzysztof musiał stanąć, bo miał problem z łańcuchem.Poczekaliśmy z Andrzejem (Kaiserem) i wspólnie kontynuowaliśmy jazdę. Na finiszu nie spodziewałem się walki, raczej sądziłem, że wygrana należy się Andrzejowi, jednak atak Krzysztofa dał mu wygraną. Mnie cieszy wygrana wśród amatorów i wynik drużyny. Zwycięstwo dedykuję moim dziewczynom i rekonwalescentowi Maciejowi Kasprzakowi!

Zbigniew Górski 5 miejsce Grand Fondo 

Na początku wyścigu ukształtowała się 7 osobowa ucieczka, którą próbowałem gonić wraz z Piotrem Truszczyńskim. Doszlismy Przemka Ebertowskiego który miał problemy techniczne. Następnie dojechaliśmy do Pawła Górniaka, który został, ja dalej jechałem z Piotrem. Na zjeździe było trochę ludzi i zostałem zablokowany. Pomimo dokuczających skurczów, jestem zadowolony z mojej pozycji na mecie. 

Medio 

Bardzo wyrównana walka rozegrała się również na dystansie Medio. Na pętli o długości 58 km nie brakowało emocji. Kolarze od początku postanowili współpracować ze sobą i tak kilkuosobowa grupa wypracowała sobie lekką przewagę nad resztą stawki i spokojnie pokonywała kolejne kilometry. Nikt z kolarzy nie zdecydował się na ucieczkę i walka o pierwszą lokatę musiała rozegrać się na finiszu, podobnie jak w przypadku dystansu Grand Fondo. Zwyciężył Oskar Pluciński (Erkado RT Kraśnik), który dosłownie o sekundę wyprzedził Przemysława Rozwałkę (MW Invest Group). Na najniższym stopniu podium ze stratą 4 sekund do zwycięzcy, stanął Tomasz Repiński (KSR Kościerzyna). 

Wśród kobiet najlepiej z trasą poradziła sobie Elżbieta Wydrowska (dEXT oLD sCHOOL mtb Gdańsk). Na drugim miejscu pojawiła się Klaudia Janik (Bieniasz rowerownia Team), a na trzeciej pozycji przyjechała Anna Urban (Kettler Bike Team). 

Mini 

Na najłatwiejszym dystansie kolarze mieli do pokonania 31 km. Najszybciej wyznaczony dystans pokonał Przemysław Mikołajczyk (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), po ucieczce na końcowych kilometrach udało mu się wypracować ponad minutę przewagi. Kilkuosobowej grupie pościgowej nie udało się dogonić rywala, na drugim miejscu sklasyfikowany został Jacek Rogowski (KSR Kościerzyna), który urwał się reszcie zawodników. Na trzeciej pozycji ostatecznie uplasował się Jan Suszko (MLKS Baszta Bytów). 

Najlepszą kobietą na dystansie Mini była Marzena Janczarska, na drugim miejscu pojawiła się Katarzyna Grochowska (GK STG), a trzecie miejsce tego dnia przypadło Karolinie Perekitko (GKS Cartusia Kartuzy). 

Skandia Maraton udaje się na wakacyjną przerwę i powróci do Dąbrowy Górniczej 19 września.