Cyklokarpaty: Bezkonkurencyjny Janowski

Kolejna edycja popularnego cyklu maratonów odbyła się tym razem w miejscowości Strzyżów. Na zawodników czekały 3 dystanse Giga, Mega oraz Hobby. 

Giga 

Najdłuższa trasa to 72 km i 1600 metrów przewyższeń, które przy wysokiej temperaturze nie były najłatwiejsze do pokonania. Bartosz Janowski, który wygrywał na trzech poprzednich edycjach, również tego dnia okazał się za mocny dla rywali. W połowie pierwszej rundy zaatakował i do mety podążał samotnie. Pozostali kolarze walczyli o czołowe lokaty, na drugiej pozycji 11 minut za zwycięzcą przyjechał Krzysztof Gajda (Jedlicze Team). Na trzeciej pozycji tego dnia uplasował się Mateusz Woźniak (Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów). 

W rywalizacji kobiet najszybciej wyznaczony dystans pokonała Katarzyna Galewicz (Twomark Sport Specialized Team), druga była Małgorzata Budzyńska (Essentia Vitae RKK MTB), a trzecie miejsce zajęła Krystyna Maciaszek (Gomola Trans Airco). 

Bartosz Janowski (Romet Racing Team) 1 miejsce Giga 

Dzień po Wiśle wybrałem się do Strzyżowa na 4 edycję Cyklokarpat. Od startu czułem w nogach trudy z wcześniejszego dnia, skrupulatnie pilnowałem intensywności, dobrej kadencji, picia i jedzenia. Rywale mocno naciskali od początku, mimo tego nie pękałem. Dodatkowo byłem pod wrażeniem jazdy Dominika Grządziela, który trzymał się w czołówce pomimo potłuczeń spowodowanych kraksą, którą zaliczył w Wiśle. W najcięższym fragmencie na bardzo stromym podjeździe w połowie pierwszej rundy zaatakowałem. Był to kluczowy moment gdyż dalej do mety powiększałem już przewagę. Za mną natomiast toczyła się pasjonująca walka między kolejnymi trzema zawodnikami. Na drugiej rundzie, miałem już pełen fun z jazdy. Nogi rozkręciły się. Na podjazdach mogłem, więc mocno cisnąć, tak samo jak i na zjazdach. Do końca utrzymałem dobry rytm i metę przekroczyłem, jako pierwszy. 

Mega 

Na dystansie Mega trzeba było pokonać dystans 53 km i 1100 metrów w pionie. Tutaj najlepszy okazał się Arkadiusz Krzesiński, który uciekł swoim rywalom i samotnie dojechał na metę. Walka o drugą pozycję rozegrała się pomiędzy Dominikiem Grządzielem, a Mariuszem Królikowskim. Lepszy okazał się reprezentant Aktywnej Strony Życia, Grządziel musiał zadowolić się trzecią lokatą.

W kategorii kobiet zwyciężyła Ewa Ruszała (R.A.S Superior sowasport.pl), niespełna 6 minut za nią przyjechała Sylwia Piszczatowska (PTR Dojlidy Białystok), a trzecie miejsce zajęła Joanna Majewska Essentia Vitae RKK MTB). 

Dominik Grządziel (Romet Racing Team) 3 miejsce Mega 

12 godzin przed startem maratonu w Strzyżowie byłem jeszcze na SORze, gdzie zszywano mi oderwaną dolną wargę - efekt wywrotki na Bike Maratonie w Wiśle. Wtedy byłem raczej pewny, że nie wystartuję w następnym dniu. W niedzielę okazało się jednak, że ból nie jest dotkliwy i w zasadzie mógłbym się pościgać! Trasa w Strzyżowie była znakomicie przygotowana, a sam maraton świetnie zorganizowany! Bardzo lubię się tam ścigać i dlatego pomimo zdrowego rozsądku postanowiłem jednak pojechać... Niestety ekstremalnie wyczerpujący maraton w Wiśle, mój upadek i połowa nocy spędzona w szpitalu na tyle mnie osłabiły, że nie byłem w stanie odpowiedzieć na atak Arka Krzesińskiego i musiałem się zadowolić jazdą po 2 msc open. Sama jazda była jednak znakomita,  w towarzystwie mojego długoletniego kolegi z Krakowa - Mariusza Królikowskiego, z którym najpierw pourywaliśmy rywali, a potem razem wjechaliśmy na metę. Dało mi to 3 msc open i zwycięstwo w kat. M3, a ja zyskałem na Cyklokarpatach miano twardziela... 

Hobby 

Na dystansie Hobby, który liczył 21 km i 410 metrów przewyższeń, zwyciężył Mateusz Mucha (72D Windsport Team). Drugi był Michał Sienkiewicz (PSK Olimpionik Przemyśl), a trzecie miejsce zajął Grzegorz Matłok (Dębicki Klub Kolarski). 

W klasyfikacji kobiet najlepsza okazała się Klaudia Radziszewska, prawie 3 minuty za nią na mecie pojawiła się Kamila Wójcikiewicz, a na najniższym stopniu podium stanęła Dominika Gosztyła (MTB Mosir Dukla). 

Kolejna edycja Cyklokarpat odbędzie się 4 lipca w miejscowości Pruchnik.