BM: Brzózka zwycięża w Wiśle

Bike Maraton Wisła 13.06

Drukuj

Piotr Brzózka (JBG2 Team) zwyciężył w Wiśle podczas 4 edycji Bike Maratonu. Na dystansie Mega triumfował Rafał Adamczyk (IM Motion Kross Team).

Spis treści:

  1. Giga 
  2. Mega 
  3. Mini 

Bike Maraton po dość długiej przerwie powrócił w prawdziwe góry. Wisła usytuowana w sercu Beskidu Śląskiego oferowała ciekawe trasy z większą ilością przewyższeń. Na zawodników jak zwykle czekały trzy dystanse: Giga, Mega oraz Mini. 

 

Giga 

Na dystansie liczącym 63 km przewyższenia wyniosły 3100 metrów.  Od początku wyścigu na prowadzenie wyszła grupa czołowych zawodników, która narzucała tempo reszcie stawki. W pewnym momencie wyścigu Piotr Brzózka odłączył się od reszty i samotnie podążał w stronę mety. Walka za jego plecami była bardzo ciekawa, Bartosz Janowski wraz z Michałem Fickiem walczyli o 2 lokatę. W rywalizacji brał udział też Piotr Kurczab, jednak został wykluczony z wyścigu przez defekt. Pod koniec wyścigu Ficek nieco podkręcił tempo i to on mógł cieszyć się z drugiej lokaty. Bartosz Janowski musiał zadowolić się 3 lokatą. 

W rywalizacji kobiet najlepiej poradziła sobie Aleksandra Misterska (Romet Racing Team). Drugie miejsce zajęła Anna Sadowska (FAN Sport MTB Racing Team), a na trzecim miejscu przyjechała Karolina Kukuła (AGH Cycling Team). 

 

Michał Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) 2 miejsce Giga  

Bike Maraton w Wiśle to mój obowiązkowy punkt sezonu - Beskidy darzę ogromnym sentymentem i zawsze wracam w te rejony z przyjemnością, czy to przy okazji treningów szosowych, czy zawodów MTB, jak dzisiaj. Żar lejący się z nieba mi osobiście nie doskwierał - bardzo lubię takie warunki. Już na pierwszym podjeździe uformowała się czołowa grupa, w której kręcili Piotr Brzózka, Kornel Osicki i Bartek Janowski. Ja natomiast cały czas kontrolowałem minimalną stratę nie chcąc ryzykować defektu na zjazdach. Z biegiem czasu i dystansu Kornel musiał zatrzymać się w związku z defektem, Piotrek pojechał "swoje", a ja podążałem jak cień za Bartkiem. W międzyczasie zdążyłem dobić na zjeździe przednie koło, na szczęście mleczko po raz kolejny nie zawiodło (dzięki Trezado!) i wystarczyło zatrzymać się na szybkie dopompowanie i kontynuować jazdę. Krótki serwis na trasie pozwolił dojechać do mnie Piotrkowi Kurczabowi, jednak po złapaniu odpowiedniego rytmu jazdy na ok. 15 km do mety zostawiłem za plecami obu rywali i kontynuowałem samotną jazdę po drugie miejsce OPEN. Trasa w Wiśle była bardzo wymagająca - zjazdy nie dawały chwili wytchnienia, a podjazdy (podejścia) w pełnym słońcu skutecznie wysysały energię. W takich warunkach osiągnięty wynik cieszy jeszcze bardziej! Gratulacje dla Piotra Brzózki za zwycięstwo.

Bartosz Janowski (Romet Racing Team) 3 miejsce Giga 

Bardzo wysoka temperatura i zmieniona w stosunku do zeszłego roku trasa sprawiła, że był to najpewniej najcięższy Bike Maraton, jaki do tej pory pokonałem. Od startu rywalizowało mi się bardzo dobrze i początek zmagań pokonałem wraz z Piotrem Brzózką i Kornelem Osickim. W zasadzie wyścig rozstrzygnął się dla mnie już na pierwszym podbiegu. Na stromym bieganym fragmencie złapały mnie kurcze mięśniowe w prawdzie w trakcie jazdy początkowo poradziłem sobie z nimi, jednak efektywność generowania mocy spadła drastycznie. Dodatkowo na kolejnym podejściu, poczułem dyskomfort w prawej kostce. Niestety dla mnie biegania było po prostu zbyt wiele na tym wyścigu. Wszystkie fragmenty pokonywane z buta musiałem oddać po prostu walkowerem. Niestety tu dał o sobie znać zupełny brak przygotowania biegowego, które musiałem wykreślić z zimowego planu treningowego z powodu kontuzji, którą zakończyłem zeszłoroczny sezon. Na mecie zjawiłem się na 3 miejscu i jestem zadowolony. Było bardzo ciężko, a ja dodatkowo pokonałem swoje ograniczenia i słabości.

Dominik Grządziel (Romet Racing Team) 7 miejsce Giga 

Wymagająca trasa w Wiśle i wysoka temperatura sprawiły, że tą edycję Bike Maratonu kolarze będą pamiętali długo... Ja niestety zapamiętam ją z innego powodu. Mniej więcej w połowie trasy giga na kamienistym zjeździe zaliczyłem dość groźny upadek na twarz! Twarz zalana krwią, krew w ustach i rozorane ręce i nogi nie przedstawiały zbyt optymistycznego widoku i przez chwilę rozważałem decyzję o wycofaniu się. Jechałem jednakże dość wysoko, na 6 tym msc open i 1 w swej kategorii i szkoda mi było dobrego wyniku dla drużyny Rometa. Wejście z powrotem w tryb wyścigowy nie było łatwe, ale stopniowo się rozkręciłem i jakoś dotarłem do mety. Cieszę się, że się nie poddałem i znalazłem dość sił by ukończyć ten morderczy ( a zwłaszcza dla mnie) wyścig!

Mega 

Na średnim dystansie kolarze musieli pokonać 41 km i przewyższenia, które łącznie wyniosły 1900 metrów. Tutaj najlepszy okazał się Rafał Adamczyk który na całej trasie wypracował sobie sporą przewagę i na metę przyjechał niespełna 5 minut przed drugim tego dnia Mateuszem Zoniem. Na trzeciej pozycji zameldował się Michał Cąpała (MTB Team RMF).

Wśród kobiet zwyciężyła Aneta Imielska (Mitsubishi Materials MTB Team), druga była Klaudia Radziszewska (UKS Wygoda Białystok), a trzecia lokata tego dnia przypadła Agnieszce Urodzie-Hampelskiej (Orbea Polsport Group Hampelscy). 

Rafał Adamczyk (IM Motion Kross Team) 1 miejsce Mega 

Od startu obrałem za cel pilnowanie chłopaków z czołówki dyst. Mega. W końcówce pierwszego podjazdu udało się lekko odskoczyć, co pozwoliło mi na kontrolowanie przebiegu wyścigu niemal do końca.  Jadąc przed ostatnim bufetem na samych oparach postanowiłem nie gonić Bogdana Czarnoty, który później - jak się okazało, skręcił na metę dystansu Mega. Ostatecznie ze względu na przepis - nie ujęto zwycięscy w tabeli.

 
 

Mini 

Najkrótszy i zarazem najłatwiejszy dystans na Bike Maratonie tym razem wymagał nieco wysiłku. Na 20 km pętli, gdzie przewyższenia sięgały 750 metrów najlepszy był Mateusz Kacilowicz (www.Optyk-Okular.pl). Ponad minutę za nim na mecie pojawił się Mateusz Nieboras (Jerzy MTB), a trzecie miejsce zajął Szymon Chomik (Polart Nutraxx Team). 

Na dystansie Mini najlepszą kobietą była Dagmara Drabik (Choma Team TSR/Scott). Drugie miejsce zajęła Marta Wesołowska (Mitutoyo Dema PWR Team), a trzecia lokata przypadła Monice Rapacz (Kross MS Żywiec Junior Team). 

Wyniki: 

  • Giga 
  • 1.Piotr Brzózka (JBG2 Team) 3:36:17
  • 2.Michał Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) 3:41:35
  • 3.Bartosz Janowski (Romet Racing Team) 3:49:05
  • 4.Tomasz Drożdż (JBG2 Team) 3:57:51
  • 5.Kornel Osicki (Kross Racing Team) 4:04:00
  • (…)
  • 1.Aleksandra Misterska (Romet Racing Team) 5:16:34
  • 2.Anna Sadowska (Fan Sport MTB Racing Team) 5:22:37
  • 3.Karolina Kukuła (AGH Cycling Team) 5:24:48
  • Mega 
  • 1.Rafał Adamczyk (IM Motion Kross Team) 2:19:46
  • 2.Mateusz Zoń (ZVL Kreidler Sportiva) 2:24:22
  • 3.Michał Cąpała (MTB Team RMF) 2:26:39
  • 4.Michał Rudel (IM Motion Kross Team) 2:27:32
  • 5.Adam Cieślar (Gomola Trans Airco 2) 2:29:44
  • (…)
  • 1.Aneta Imielska (Mitsubishi Materials MTB Team) 3:23:15
  • 2.Klaudia Radziszewska (UKS Wygoda Białystok) 3:24:48
  • 3.Agnieszka Uroda-Hampelska (Orbea Polsport Group Hampelscy) 3:25:59
  • Mini
  • 1.Mateusz Kacilowicz (www.Optyk-Okular.pl) 0:50:24
  • 2.Mateusz Nieboras (Jerzy MTB) 0:51:39
  • 3.Szymon Chromik (Polart Nutraxx Team Kellys) 0:52:40
  • 4.Dominik Zawierta (TSR Wieruszów Zawierta) 0:52:52
  • 5.Marcin Adamkiewicz (GK Viktoria Rybnik) 0:52:59
  • (…)
  • 1.Dagmara Drabik (Choma Team TSR Scott)
  • 2.Marta Wesołowska (Mitutoyo Dema PWR Team Trek)
  • 3.Monika Rapacz (Kross MS Żywiec Junior Team) 1:07:44

pokaż pełną listę