Poland Bike: Kozak wygrywa w Jasienicy

Drukuj
Polandbike,Poland Bike
Lotto Poland Bike Marathon w Jasienicy k. Ostrowi Mazowieckiej Poland Bike

W minioną niedzielę odbyła się przedostatnia edycja cyklu Lotto Poland Bike Marathon. Jasienica koło Ostrowi Mazowieckiej, będąca gospodarzem imprezy, przyciągnęła na start ponad 500 zawodników. A wszystko to pod ciepłym, wrześniowym słońcem.

W tej niewielkiej miejscowości, kolarze mieli okazję ścigać się już po raz trzeci. Mniej więcej połowa trasy przypadła terenom leśnym, połowa łąkom i odkrytym drogom. Wybierać można było jak zawsze pomiędzy 3-ema dystansami. Najkrótszy Fan, liczył ok. 8 km, średni Mini miał długość 27 km, a na najdłuższym Max do pokonania było 48 km.

O samej rywalizacji, ciekawie opowiadał Marek Długołęcki z Komobike Scott, który tuż przed startem musiał wybierać między zawodami, a wyjazdem na Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym, jako mechanik Reprezentacji Polski. Jak wiemy, Michał Kwiatkowski stanął na najwyższym stopniu podium, ale i Marek odniósł swój sukces:

Polandbike,Poland Bike
 
Polandbike,Poland Bike
 

 

Marek Długołęcki – Komobike Scott (3 msc. Open Mini): „W zeszłym roku, na tej trasie byłem 6 Open i 4 w M3. Startując teraz zależało mi na podium, tym bardziej, że nadal realne jest dla mnie „pudło” w klasyfikacji generalnej. Wystartowałem dynamicznie, pokonując jako pierwszy ostre zakręty po starcie. Po wjechaniu w teren, zawodnicy RMF i BDC nadawali dość mocne tempo; starałem się jechać ciągle w pierwszej dziesiątce. Na pierwszym, długim podjeździe polami, nawet jazda na kole nie pomagała, gdyż opór wiatru był bardzo mocny. Udało mi się utrzymać w pierwszej grupie, ale wiele mnie to kosztowało. Na mały dystans zjechałem jako czwarty. Z przodu było dwóch zawodników  TRW i  Michał Dobrzyński. Do rozjazdu ani razu nie widziałem Janka Czaplińskiego z mojej drużyny Komobike Scott. Zaraz po rozjeździe tak, jak w poprzednich wyścigach, nagle pojawił się koło mnie i od razu dał bardzo mocne zmiany, dociągając nas do uciekającej trójki. Na podjeździe, zaraz po przejechaniu rzeczki, uciekinierzy znów nam odjechali. Podczas skoku Michałowi coś strzeliło w napędzie; prawie się przewrócił, ledwo go ominąłem. W naszej grupce pojawił się Paweł Pięta. Ostatnie metry, to bardzo duża prędkość. Kamil Kuszmider z TRW zszedł ze zmiany i rozpoczęło się decydujące starcie. Najszybszy był Paweł Pięta, drugi Michał Kostrzewa, a ja dojechałem trzeci!!! Na finiszu GPS zarejestrował ponad 50km/h. Wszedłem w tak wysoką intensywność, że na mecie przez dłuższą chwilę miałem absurdalnie wysoką wentylację, a serce biło jak oszalałe. Dzień wcześniej miałem 4 godziny zajęć tańca. bardzo się cieszę, że jak na razie udaje mi się pogodzić obie pasje. Co ciekawe tego dnia, kiedy startowałem w Jasienicy, mogłem być zupełnie gdzie indziej...  Ze strony PZKol byłem mocno namawiany, aby pojechać jako mechanik Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym do Ponferrady, oraz na zgrupowanie poprzedzające te zawody. Zrezygnowałem z tej propozycji; jako priorytet postawiłem przygotowanie psów i siebie do zbliżającego się sezonu starów w bikejoringu. Nie spodziewałem się, że Michał wróci w Tęczowej koszulce. Szkoda, iż nie mogłem być wtedy z nimi. Na pocieszenie mam swój mały sukces”.

Mariusz Kozak - MTB Team RMF FM (1 msc. Open Max): "Do Jasienicy przyjechałem spontanicznie... kumpel mnie namówił. Spodziewałem się raczej płaskiej i nieciekawej trasy. Płasko rzeczywiście było, ale kręte drogi, kilka fajnych przecinek i singli, pozwoliło zmęczyć rywali. Wraz z M. Cąpałą, P. Barankiem i G. Maleszką, oderwaliśmy się od reszty grupy. Mniej lub bardziej współpracując, udało nam się dojechać do finiszu, na którym to ja miałem najwięcej szczęścia. Ogólnie fajnie się bawiłem; jak na start na Mazowszu, trasa była naprawdę dobra i czasem ciekawie jest pojechać wyścig "po płaskim". Wówczas bowiem, prawie cały czas od startu do mety jest stały kontakt z rywalami i trzeba się naprawdę napracować, żeby odjechać od reszty".

Paweł Baranek - Airbike.pl Rocky Mountain (2 msc. Open Max): "Zupełnie płaska trasa, nie należy do moich ulubionych. Już na starcie byłem przekonany, że o finalnych miejscach wyścigu zadecyduje końcówka. Tak też się stało, gratulacje dla Mariusza za wygraną ;) W trakcie dekoracji były ogromne emocje, oglądaliśmy na smartfonie kolegi wspaniały finisz Kwiatkowskiego, BRAWO!".

Polandbike,Poland Bike
 

 

Ostatni etap Poland Bike odbędzie się 12 października w warszawskim Wawrze.

Lista wyników

Max

 

1. Mariusz Kozak (MTB Team RMF FM) 01:53:21
2. Paweł Baranek (Airbike.pl Rocky Mountain) 01:53:22
3. Grzegorz Maleszka (Dachland Olsztyn) 01:53:22

 

(…)

 

1. Urszula Luboińska (BDC Retro MTB Team) 02:05:42
2. Katarzyna Różycka (Rozycky Team) 02:07:34
3. Agnieszka Tkaczyk (Spec Bike Racing Team) 02:17:00

 

Mini

 

1. Paweł Pięta (Orbea Racing Team) 00:50:34
2. Michał Kostrzewa (TRW Cloudware Team) 00:50:34
3. Marek Długołęcki (Komobike Scott) 00:50:35

 

(…)

 

1. Izabela Macutkiewicz (SK Bank Team) 00:57:46
2. Magdalena Dąbrowska (New Age Fitness – SklepRowerowy.pl) 00:59:26
3. Barbara Kleczaj (Olsh) 01:00:09

 

Fan

 

1. Kacper Szabłowski (Klub Kolarski 24h) 00:18:09
2. Mateusz Jakubiuk (MTB Międzyrzec Podlaski) 00:18:09
3. Jakub Tryc (Wertepowiec Łochów) 00:18:40

 

(…)

 

1. Aleksandra Lach (UKK Huragan Wołomin) 00:21:01
2. Katarzyna Górniak (Inter Cars S.A. Nowy Dwór Mazowiecki) 00:22:10
3. Marta Rusek (Warszawa) 00:22:19